Jesteś dobrym fotografem? Sprawdź, czy potrafisz poprawnie rozpoznać kolory w 4 testach

Jesteś dobrym fotografem? Sprawdź, czy potrafisz poprawnie rozpoznać kolory w 4 testach

Jesteś dobrym fotografem? Sprawdź, czy potrafisz poprawnie rozpoznać kolory w 4 testach
Marcin Watemborski
21.03.2017 12:04, aktualizacja: 21.03.2017 23:35

Fotografowie codziennie muszą się zmagać z kolorem. Robimy kolorowe zdjęcia, kalibrujemy nasze monitory, drukarki, fotografujemy tablice testowe, aby wszystko grało, jak należy. Ale co, jeśli tak naprawdę nie jesteśmy w stanie odróżnić wszystkich kolorów? Te testy pomogą Wam sprawdzić Waszą spostrzegawczość.

Nasze postrzeganie kolorów, ich definiowanie oraz wybór odpowiednich palet, co za tym idzie – przypisywanie im cech, jest uwarunkowane kulturowo, psychicznie i biologicznie. W zależności od tego, w jakim regionie świata żyjemy, możemy inaczej rozumieć barwy. Przykładowo: w kulturze europejskiej biel jest kolorem czystości i spokoju, na dodatek związana jest silnie z religią chrześcijańską, natomiast w Japonii ten kolor oznacza żałobę.

My, jako fotografowie, cały czas myślimy o kolorze. Zaczyna się od tego, że układamy kompozycję w plamy barwne, dobieramy odpowiednie palety, ubrania, barwy świateł, później rejestrujemy obraz zamknięty w 3 kanałach RGB za pomocą naszych aparatów cyfrowych, zgrywamy zdjęcia na komputer, który działa w konkretnej przestrzeni barwnej i wyświetlamy je na skalibrowanym monitorze oraz drukujemy na dopasowanym urządzeniu. Wszystko to po to, by jak najwierniej oddać to, co mamy w głowie.

Osobiście nigdy nie szalałem za kolorem, ponieważ po prostu nie umiem się nim posługiwać – źle postrzegam barwy, nie potrafię dobrać palety ani skomponować wszystkiego w spójną całość. Dlatego wybrałem czarnobiel. Oczywiście można wspomnieć o tym, że kolor odciąga wzrok i tak dalej, ale przecież postrzeganie świata w kolorach jest dla człowieka naturalne. Pamiętajmy o tym, że skala szarości również jest gradacją barwy czarnej do białej.

Sprawdźcie swoją umiejętność rozróżniania kolorów w tych 4 testach. Dajcie znać jak Wam poszło!

Eye Test iGame

Jest to szybka gierka online, w której macie 15 sekund na wybranie koloru, który nie pasuje do pozostałych. Wraz z Waszym postępie w grze, zwiększa się ilość kwadratów do kliknięcia. Za każdym razem jest tylko jeden, który nie pasuje.

Obraz

Moim wynikiem był „tygrys”. Miałem 24 poprawne odpowiedzi i 1 błąd. Do „jastrzębia” jeszcze trochę mi brakuje.

Enchroma

Enchroma to internetowy test na daltonizm. Na pewno każdy z Was zna to ćwiczenie – pojawiają się karteczki z licznymi kropkami w różnych odcieniach i trzeba kliknąć odpowiednią cyfrę. Taki test często przeprowadza się wśród dzieci w trakcie nauczania początkowego.

Obraz

Ja, dzięki temu testowi, dowiedziałem się, że mój wzrok jest niewrażliwy na niektóre pasma światła żółtego i czerwonego, przez co mogę mieć problemu z odróżnianiem odcieni brązów. I faktycznie tak jest. Zaskakujące!

X-Rite Color Challenge

Firma X-Rite jest znana z produkowania urządzeń do kalibrowania koloru oraz próbników barw. Na ich stronie internetowej stworzono zabawę dla fotografów, która jest oparta na teście Farnswortha-Munsella. Polega on na ułożeniu kwadracików z kolorami w odpowiedniej kolejności tak, by tworzyły płynne przejście od jednego do drugiego.

Obraz

To naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, zwłaszcza jeśli nie macie skalibrowanego monitora, który wyświetla szeroką gamę kolorów. Chociaż z drugiej strony – możecie spróbować nawet na laptopie, będzie trudniej!

Color

Obraz

Najtrudniejsze na koniec! Color to skomplikowany sprawdzian Waszej percepcji kolorów. Zaczynamy od pojedynczego punktu na kole kolorów. Chodzi o wizualne dopasowanie odcienia. Na samym końcu są aż 4 kolory, które musimy dopasować jednocześnie. Dodatkowym utrudnieniem jest szybko upływający czas w zadaniu. Pierwsze podejście jest najtrudniejsze, bo trzeba zrozumieć dokładnie, o co chodzi w grze i jak działa jej mechanika. Z każdym kolejnym razem będzie łatwiej. Ciekawe, ilu z Was osiągnie ocenię 10.00. Niestety, u mnie za każdym razem kończyło się w okolicach 7.5.

Cóż, moje wyniki mnie nie zachwyciły. Chyba jednak zostanę przy zdjęciach czarno-białych. Tam przynajmniej nie muszę się martwić czy czerwony, który widzę, jest taki sam jak czerwony, który widzi ktoś inny.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)