Szczegóły mylą, szczegóły radują – postscriptum, niestety

Szczegóły mylą, szczegóły radują – postscriptum, niestety

Szczegóły mylą, szczegóły radują – postscriptum, niestety
Źródło zdjęć: © © James L. Stanfield / National Geographic
Paweł Baldwin
04.05.2017 09:40, aktualizacja: 26.07.2022 18:32

Rok temu opublikowałem na blogu tekst o moich pomyłkach w interpretacji znanych powszechnie obrazów. Zacząłem od słynnego zdjęcia Jamesa L. Stanfielda przedstawiającego profesora Religę. Myślałem, że było to zdjęcie po udanej operacji, chociaż atmosfera tego zdjęcia była tak przygnębiająca, że przez lata, nie znając kontekstu, byłem przekonany o negatywnym efekcie operacji. Teraz wyszło na jaw, że niestety miałem trafne przeczucia.

Niedawno, z niemałym zdziwieniem zobaczyłem zapowiedź reportażu w Ekspresie Reporterów, gdzie prowadzący prezentując to zdjęcie, powiedział o nieudanej operacji. Ale numer – pomyślałem – ich też zmyliło! Obejrzałem ten reportaż. Wyszło – niestety – że na początku miałem rację. Zdjęcie zostało wykonane tuż po operacji, która nie skończyła się sukcesem. Pacjent na stole nie żyje, a prof. Religa jest przygnębiony, a nie tylko zmęczony.

Skąd więc powszechna opinia, że operacja była udana? Zapraszam do obejrzenia tego reportażu – link poniżej. Jeśli nie macie 10 minut na obejrzenie całości, zobaczcie samą zapowiedź, a potem przewińcie do 5:20, gdyż tam dokładnie opisano sytuację na sali operacyjnej w momencie wykonywania zdjęcia.

Szczegóły mylą, szczegóły radują - Postscriptum, niestety

Myślę, że ten film ostatecznie wyjaśnia, iż przekaz, który dotychczas szedł w świat, był błędny. Żyjący pacjent, pan Tadeusz Żytkiewicz, na filmie już nie pozuje razem ze słynnym zdjęciem. Pewnie teraz wie, że to nie on jest na nim widoczny. Nieprawdziwa okazuje się też informacja podawana w niektórych publikacjach, a najprawdopodobniej pochodząca od fotografa, że udane były obie operacje przeszczepu wykonane tego dnia.

Z jednej strony przykro, z drugiej cieszę się, że intuicja jednak mnie nie zawiodła. I tylko boję się znowu pojechać do Luwru i spojrzeć na Tratwę Meduzy. Czy tam na horyzoncie, zamiast żagla, nie zobaczę białego obłoku albo samotnej mewy?

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)