”Dorosłe dzieci” i ”Miłośnicy pieluch” to specyficzny świat Polly Borland

”Dorosłe dzieci” i ”Miłośnicy pieluch” to specyficzny świat Polly Borland

”Dorosłe dzieci” i ”Miłośnicy pieluch” to specyficzny świat Polly Borland
Źródło zdjęć: © © Polly Borland
Marcin Watemborski
16.08.2017 12:08, aktualizacja: 16.08.2017 18:38

Polly Borland, fotografka z Australii, zagłębiła się w wyjątkowy świat. Wdrożyła się w społeczność dorosłych osób, przebierających się za małe dzieci oraz noszących pieluchy. Jej dokument to naprawdę wyjątkowe świadectwo współczesności.

Zastanawiacie się, kim są „Dorosłe dzieci”? Jest to społeczność, która ceni sobie ponowne przeżywanie chwil ze swojego wczesnego dzieciństwa. Nie chodzi tu o okres nastoletni, lecz jeszcze wcześniejszy, gdy zajmowały się nimi mamy, babcie, a życie było bardzo beztroskie. Według tego, co mówi autorka – ci ludzie cofają się do wieku od 6 miesięcy do 5 lat.

Obraz
© © Polly Borland

Jeśli mówimy natomiast o ”Miłośnikach pieluch” - to specyficzna grupa ”Dorosłych dzieci”, która umiłowała sobie noszenie pieluch. Według Susan Sontag, fotografka dotarła do miejsca, gdzie ludzie ujawniają swoją utajoną tożsamość. Kobieta pisze również o tym, że zwykłe czynności, jak ziewanie, spanie czy kąpiel, nabierają w pracach Borland dziwnego, rytualnego wyrazu – głównie ze względu na to, że robią to dojrzali mężczyźni, przebrani i zachowujący się jak dzieci.

Obraz
© © Polly Borland

”The Babies” (”Dzieci”) to seria, która powstała w latach 90. W całym cyklu występuje ponad 35 bohaterów, którzy przeżywają swoje dzieciństwo na nowo. Kadry Boreland zostały złożone w publikację i wydane jako książka, którą możecie nabyć za pośrednictwem strony internetowej.

Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Obraz
© © Polly Borland
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)