Sergey Melnitchenko: "W powietrzu krąży więcej feromonów niż tlenu. Nie ma tam żadnej sztuczności"
Sergey Melnitchenko: "W powietrzu krąży więcej feromonów niż tlenu. Nie ma tam żadnej sztuczności"
Sergey Melnitchenko przeprowadził się do Hongkongu w 2015 roku, by pracować jako model i tancerz. Bardzo szybko się tam zadomowił, co zaowocowało zagłębieniem się w mroczny świat życia klubowego Azji. Dzięki temu, że Melnitchenko sam brał udział w funkcjonowaniu klubu, udało mu się sfotografować to, co dzieje się za kulisami.
Źródło zdjęć: © © Sergey Melnitchenko / [www.melnitchenko.com](http://www.melnitchenko.com/) / [Instagram](https://www.instagram.com/sergey_melnitchenko/)20.09.2017 07:44, aktualizacja: 20.09.2017 22:33
- Transwestyci, dziewczyny w wannach z piwem, pijani aktorzy i jeszcze więcej pijanych klubowiczów – tak podsumowuje klubowe życie Azji fotograf, tancerz i model Sergey Melnitchenko, który zagłębił się w czeluści podziemnego świata brudnych knajp. To, co zobaczył, przeszło jego oczekiwania.