Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami

Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami

Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami
Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami
Krzysztof Basel
18.08.2011 11:02, aktualizacja: 01.08.2022 14:33

O Photovine słyszeliśmy już kilka razy, np. w czerwcu, kiedy Google stał się nowym właścicielem domeny dla swojego projektu. Photovine przez długi czas był programem w fazie beta, a do testów zaproszono tylko nielicznych. Wczoraj wieczorem Google udostępnił nową, darmową fotograficzną aplikację na urządzenia z iOS dla wszystkich. Czym jest Photovine i czy ambitny program będzie rósł w siłę?

O Photovine słyszeliśmy już kilka razy, np. w czerwcu, kiedy Google stał się nowym właścicielem domeny dla swojego projektu. Photovine przez długi czas był programem w fazie beta, a do testów zaproszono tylko nielicznych. Wczoraj wieczorem Google udostępnił nową, darmową fotograficzną aplikację na urządzenia z iOS dla wszystkich. Czym jest Photovine i czy ambitny program będzie rósł w siłę?

Photovine - pospolity chwast czy wytrawna winorośl?

Przykładowo, robisz zdjęcie swojej dziewczynie, a Photovine automatycznie przesyła je do znajomych. Ci oglądają Twoją fotografię i w odpowiedzi wykonują swoją, a następnie udostępniają ją dalej w Waszej wspólnej Sieci. I tak dalej... Dzięki temu tworzy się wspólny album zdjęć, ale także sieć powiązań między osobami, które w danym momencie fotografują, niejako komunikując się ze sobą za pomocą zdjęć, a niezwykłego czatu, jak GG czy Skype. Wykonane w ten sposób fotografie można także eksportować na Facebooka czy Twittera. W ten sposób sadzicie i podlewacie swoją własną winorośl.

Pomysł wydaje się bardzo ciekawy i innowacyjny. Photovine może posłużyć do opowiadania historii zdjęciami, a nie słowami. Nowa winorośl, czyli historia, opowie o wspaniałych wakacjach grupy przyjaciół nad morzem, wyjściu na imprezę czy nawet wielkich wydarzeniach, jak ostatnie zamieszki w Londynie.

Projekt ma także słabe punkty. Mniej kreatywni pod względem fotografii użytkownicy mogą mieć problem z kontynuowaniem fotograficznej opowieści w zwykłej codzienności. Wyobraź sobie - siedzisz skupiony, zmęczony w pracy od kilku godzin przed komputerem, a tu nagle otrzymujesz zdjęcie od znajomych, którzy sfotografowali jakąś zwykłą scenę na ulicy. Trudno odpowiedzieć na zwykłe zdjęcie. Mało wprawnemu fotografowi niełatwo też fotografować na zawołanie, szczególnie jeśli nie ma ciekawych tematów do zdjęć. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że Photovine może stać się aplikacją dla ludzi, którzy prowadzą ciekawe życie, a nie dla zwykłych zjadaczy chleba.

Zastanawiam się, jak Google ma zamiar wyeliminować ze swojej winorośli treści pornograficzne czy erotyczne. Wyobraźcie sobie reakcję osoby, która nagle otrzyma zdjęcie faceta, który zechciał podzielić się z resztą świata widokiem swoich klejnotów. W publicznej galerii typu Flickr takie zdjęcia nie przejdą. Ciekawi mnie, czy Google w przyszłości pozwoli na ścisłą integrację z Picasą - zarówno stacjonarnym programem, jak i webowymi albumami.

Czy Photovine przerośnie inne aplikacje?

Do tej pory myślałem, że Photovine będzie ostrą konkurencją dla aplikacji Instagram, która jest absolutnym hitem na rynku aplikacji fotograficznych na iOS. Do tej pory Instagram ma ponad 7 milionów zarejestrowanych użytkowników, którzy dodali ponad 700 milionów zdjęć. Po części to rzeczywiście konkurencja - również służy do wykonywania zdjęć. Idea Photovine jest jednak nieco inna. Program stawia nie na kreatywne fotografowanie przy użyciu wielu ciekawych filtrów i efektów, ale raczej na dzielenie się swoimi zwykłymi, codziennymi fotografiami i komunikację z innymi przy ich użyciu.

Photovine można pochwalić za bardzo przejrzysty i estetyczny interfejs, czyli coś nietypowego dla programów Google'a i wielu aplikacji fotograficznych. Dobry interfejs nie wystarczy jednak do podbicia rynku. Photovine to z pewnością ciekawa, pomysłowa aplikacja fotograficzna bazująca na bez końca rosnącej popularności mediów społecznościowych. Czas pokaże, czy będzie jedną z wielu, czy stanie się wzorem współczesnego dzielenia się zdjęciami.

Obecnie Photovine nie jest dostępna w polskim App Store, a jedynie w amerykańskim.

  • Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami
  • Google Photovine
  • Google Photovine
  • Google Photovine
  • Google Photovine
  • Google Photovine
  • Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami
[1/7] Google Photovine - społecznościowe opowiadanie historii zdjęciami
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)