Czas przerwać dyktaturę "puszki" - "słoik" kontratakuje

Czas przerwać dyktaturę "puszki" - "słoik" kontratakuje

Steve Byland © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Steve Byland © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Piotr Dopart
15.08.2011 11:31, aktualizacja: 01.08.2022 14:33

Wiemy już, dlaczego fotograficzni PR-owcy przypisują większe znaczenie "puszkom", niż obiektywom i że zdecydowanie je przeceniają w stosunku do uwagi, którą poświęca się nowym szkłom. Zastanówmy się jak sprzeciwić się tej sprzętowej dyktaturze - z korzyścią dla portfela i jakości zdjęć.

Wiemy już, dlaczego fotograficzni PR-owcy przypisują większe znaczenie "puszkom", niż obiektywom i że zdecydowanie je przeceniają w stosunku do uwagi, którą poświęca się nowym szkłom. Zastanówmy się jak sprzeciwić się tej sprzętowej dyktaturze - z korzyścią dla portfela i jakości zdjęć.

Powiedz mi kim jesteś, a powiem Ci jak potrzebujesz aparat

Kupując lustrzankę należy zastanowić się nad kilkoma sprawami. Po pierwsze - do czego potrzebuję swojego nowego aparatu. Innymi kryteriami powinna kierować się osoba, która nie miała do tej pory zbyt wiele do czynienia z fotografią i chce wykonywać zdjęcia amatorsko, dla własnej przyjemności, innymi zaś ktoś, kto chciałby zacząć chodzić na śluby jako dodatkowy fotograf-pomoc, w celu nabrania doświadczenia.

Choćby nie wiem jakie obietnice składali nam poszczególni producenci sprzętu, smutna prawda jest następująca - większość przeciętnych użytkowników lustrzanek nie potrzebuje matrycy większej niż 5-10 megapikseli, zaś przy tej rozdzielczości nie powinny nam w żaden sposób przeszkadzać matryce w rozmiarach APS. Do nauki fotografii nie są też potrzebne wszelkiego rodzaju funkcje dodatkowe. Programy automatyczne bywają przydatne, jednak zwalniając nas z odpowiedzialności za technikalia spowalniają i utrudniają naukę - wyłączają bowiem najważniejszy sprzęt potrzebny do wykonania świetnego zdjęcia: myślenie.

Jaki aparat kupić? Zacznij od obiektywu

W tym pierwszym przypadku głównym kryterium, które powinno się brać pod uwagę jest cena i dostępność optyki. Początkowo i tak większe znaczenie ma nauczenie się poprawnego komponowania zdjęć, "myślenia światłem", wprawy w obsłudze całości sprzętu foto (lamp błyskowych, szybka nastawa funkcji w aparacie, żonglerki kartami pamięci itp.) niż "żyletkowa" jakość zdjęć. Niejednokrotnie decyzja czy chcemy faktycznie zajmować się fotografią wymaga kilku miesięcy nauki, często metodą prób i błędów, a także ogromu pracy i poznawania podstawowych technik oraz dorobku poprzedników. Czas na kupno lepszego obiektywu nadejdzie później, kiedy już będziemy wiedzieć czego właściwie oczekujemy od swojego sprzętu.

Wei Chen © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Wei Chen © Więcej zdjęć na Fotolia.pl

Drugi przypadek może być nieco bardziej skomplikowany - tu trzeba już bardziej skupić się na jakości szkła, oraz na współczynniku ceny do jakości. Poszukując sprzętu (pół)profesjonalnego rośnie znaczenie rozejrzenia się po głównych portalach fotograficznych w poszukiwaniu testów szkieł poszczególnych systemów, a także po... porównywarkach cenowych. Szczególnie dużą wartość mają zamieszczane na portalach zdjęcia testowe, najlepiej jeśli w formacie RAW - to pozwoli nam pobawić się darmowym programem do wywoływania zdjęć, bądź choć wersją demo Lightrooma. Kupno tej ostatniej aplikacji na początku fotograficznej przygody będzie przypominało kupno Ferrari w celu podłączenia go do ciągnika, więc należy sobie to zwyczajnie darować.

Na etapie doboru obiektywu naszym najlepszym przyjacielem stanie się lista dostępnych obiektywów danego systemu i fraza wpisana w wyszukiwarkę Google (taka lub podobna):

[PRODUCENT I NAZWA SZKŁA] test review recenzja

Szczególną uwagę należy zwrócić na dystorsje, aberrację chromatyczną, komę, ostrość zdjęć i atrakcyjność bokeh (choć akurat ta ostatnia sprawa jest kwestią zupełnie indywidualną, za najlepszy zwykło się uznawać bokeh w kształcie kolistym, bez widocznych "rożków"). Lektura kilku testów na różnych portalach powinna dać nam ogląd sytuacji i poznać możliwości oraz ograniczenia danego obiektywu. Tą metodą należy porównać zbliżone parametrami (czyli o podobnym zakresie ogniskowych i jasności) obiektywy kilku producentów, a także zamienniki typu Sigma i Tamron - o ile dostępne są z danym bagnetem.

Dopiero mając wyrobione zdanie na temat optyki - najlepiej po analizie osiągów uniwersalnych zoomów i jasnych obiektywów stałoogniskowych - możemy bezpiecznie przystąpić do wyboru korpusu. Dzięki temu unikniemy skutków lekkomyślnego wbicia się w system, który nie będzie spełniał naszych oczekiwań. Pamiętajmy - korpus można szybko i łatwo wymienić. Z zestawem szkieł już tak prosto nie pójdzie...

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)