Czy zdjęcia Google Street View sfotografowane z monitora to wielki dokument? [wideo]

Czy zdjęcia Google Street View sfotografowane z monitora to wielki dokument? [wideo]

Sparktography/Flickr
Sparktography/Flickr
Jacek Siwko
11.03.2011 14:22, aktualizacja: 01.08.2022 14:45

Czy zwróciliście uwagę na honorowe wyróżnienie w tegorocznym World Press Photo? Dostał je niemiecki fotograf Michael Wolf za materiał, w którym sfotografował ze swojego monitora zdjęcia Google Street View. Wyróżnienie wywołało falę krytyki i stało się punktem wyjścia do nowej dyskusji dotyczącej dokumentacji naszych czasów.

Czy zwróciliście uwagę na honorowe wyróżnienie w tegorocznym World Press Photo? Dostał je niemiecki fotograf Michael Wolf za materiał, w którym sfotografował ze swojego monitora zdjęcia Google Street View. Wyróżnienie wywołało falę krytyki i stało się punktem wyjścia do nowej dyskusji dotyczącej dokumentacji naszych czasów.

Jak podkreśla Michael Wolf, wyróżnienie dla jego projektu może być początkiem innego myślenia o poczynaniach firmy Google. Program Street View jest zwykłą rejestracją otaczającego nas świata. Podobnie było ze zdjęciami, które robił słynny francuski fotograf Eugene Atget.

World Press Photo 2011 Honorable Mention
World Press Photo 2011 Honorable Mention
Patrząc za 30 lat na to, co zrobił Google, będziemy w stanie pojąć, jak ważnym dokumentem dla ludzkości jest Google Street Viev, jak bardzo unikatowy jest to projekt. Dokumentuje on większość aspektów otaczającej nas rzeczywistości. W przyszłości będziemy w stanie stwierdzić dzięki temu, jak wyglądało życie u progu XXI wieku.

Początkowo sceptycznie odniosłem się do wyróżnienia przez komisję World Press Photo projektu Wolfa, ale słuchając jego argumentów, powoli zmieniam zdanie.

Ciekawie skomentował nagrodę przyznaną niemieckiemu fotografowi Marcin Szymczak, autor bloga zawsze-kwadrat.pl:

Sam materiał jest swego rodzaju zaprzeczeniem zwracania uwagi na sprzęt, którym artysta wykonuje swą sztukę – zaprzeczeniem żywym i szczerym. Bo autor ów, wyobraźcie sobie, po prostu „sfotografował” wyświetlany na monitorze swojego komputera widok z Google Street View. Prawda, że jednocześnie genialne, szczere i głębokie?

C myślicie na ten temat? Czy zdjęcia Google Street View sfotografowane na ekranie monitora to rzeczywiście wielki dokument?

Więcej prac Michaela Wolfa znajdziecie na stronie www.photomichaelwolf.com.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)