4 rzeczy, których nauczyła mnie fotografia

4 rzeczy, których nauczyła mnie fotografia

Fot. Krzysztof Basel
Fot. Krzysztof Basel
Krzysztof Basel
14.10.2010 14:35, aktualizacja: 01.08.2022 15:04

Fotografia to nie tylko puste hobby, na które wydaje się każde wolne pieniądze. To przede wszystkim bardzo rozwijające zajęcie zmieniające sposób patrzenia na świat, kształtujące wrażliwość i cechy charakteru. Oto 4 główne rzeczy, których nauczyła mnie fotografia. A jaką korzyść z fotografowania Ty odniosłeś?

Tylko wtedy uda nam się wydobyć na zdjęciach prawdziwe emocje fotografowanej osoby, opowiedzieć jego prawdziwą historię. Kiedyś postawiłem sobie cel, żeby codziennie porozmawiać z jedną osobą i zrobić jej potem zdjęcie. To genialna metoda na przełamanie nieśmiałości, wzbudzenie w sobie ciekawości do ludzi, szacunku do rozmówcy.

Zakochać się w świetle i kolorach

Fotograf musi być wrażliwy na światło i barwy ? to przecież podstawowe elementy fotografii. Kiedy idę ulicą, w pierwszej kolejności zwracam uwagę na piękne barwy liści, kompozycje barwne na budynkach, promyki światła oświetlającego twarze przechodniów czy kolorową poświatę z neonowej reklamie świecącej w nocy. Zastanawiam się, jak sfotografowałbym twarz mojego rozmówcy ? jak go ustawić, aby światło najlepiej uwydatniło jego cechy osobowości.

Patrzeć na świat kadrami

Zawsze powtarzam, że najlepsze zdjęcia powstają w głowie, często kiedy nie mamy ze sobą aparatu. Trzeba nosić aparat w głowie i trenować fotografowanie zawsze, kiedy jest to tylko możliwe. Umiem już w pewnym stopniu widzieć świat, a nie tylko na niego patrzeć. Dostrzegam emocje ludzi, relacje między różnymi przedmiotami, szczegóły, nietypowe symetrie i wiele innych elementów, których nigdy wcześniej nie potrafiłem zobaczyć.

Stojąc w kolejce, zastanawiam się, z jakiego ujęcia bym ją sfotografował, aby pokazać, jak bardzo jest długa. Skupiam się na twarzy znudzonej kasjerki, kolorowych przedmiotach w tle, starej kasie . Krótko mówiąc: żyję z myślą o zdjęciach, nawet jeśli nie mam pod ręką aparatu.

Cierpliwie czekać

Pytać i wysłuchiwać

Fotografia nie jest dla nerwusów. Przekonałem się o tym niejednokrotnie, pracując nad fotoreportażem czy podczas relacji z różnych wydarzeń. Zasada jest prosta ? kiedy dostrzegasz ciekawy kadr, często musisz długo czekać w jednym miejscu z aparatem przy oku, aby uchwycić zdjęcie w idealnym momencie. Niby nic trudnego, ale jeśli klęczysz na mrozie przez 30 minut w nieruchomej pozie z ciężkim aparatem w dłoniach, to już po krótkiej chwili zaczynasz pokornieć i uczyć się cierpliwości, co bardzo popłaca.

Zwykły kadry potrafi uchwycić każdy, ale tylko te wyczekane kryją w sobie prawdziwą wartość, pokazując emocje, różnorodność czy niepowtarzalną chwilę.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)