Laptopogramy - ekranowe stykówki

Laptopogramy - ekranowe stykówki

Laptopogramy - ekranowe stykówki
Ola Błażowska
29.04.2010 07:12, aktualizacja: 01.08.2022 15:22

Chociaż większość fotografów wyniosła się już z ciemni i swój warsztat ma tam, gdzie stoi ich komputer z zainstalowanym Photoshopem, wciąż wielu jest takich, którzy praktykują analogowe techniki i próbują łączyć je z cyfrowymi. Jedną z nich jest Aditya Mandayam, dziewczyna, który wykonuje odbitki w technice, którą nazwała laptopogramem - fotografie stykowo odbija od ekranu monitora.

Jeśli kiedyś robiliście w ciemni stykówki, zapewne pamiętacie proces przykładania do światłoczułego papieru pasków wywołanego filmu, dociskanie ich szybą (by negatyw dokładnie przylegał do odbitki) i naświetlanie lampą z powiększalnika. W przypadku laptopogramów sprawa jest o wiele prostsza i szybsza. Należy po prostu przyłożyć papier stroną z emulsją światłoczułą do monitora, dokładnie przytrzymać i naświetlić odpowiednią ilość sekund. Następnie wywołać jak normalną odbitkę.

Korzystając z techniki stykowej należy pamiętać o jednej rzeczy - chcemy otrzymać obraz pozytywowy, dlatego naświetlamy negatyw. Jeśli będziecie chcieli samemu wypróbować technikę laptopogramu, pamiętajcie, by na ekranie wyświetlał się obraz odwrócony.

Oczywiście, jak to w przypadku ciemni, wszystko musi się dziać przy czerwonej żarówce. Jedynym źródłem światła na krótki czas naświetlenia papieru może być tylko ekran. Później musi zgasnąć - tak, żeby nie powodować dalszego zaświetlania odbitki. Aditya napisała nawet specjalny skrypt, który uruchamia monitor na wymaganą ilość sekund.

Jak ze wszystkimi tego typu nietypowymi technikami, droga do perfekcji, (w tym przypadku prędzej do efektów zadowalających), prowadzi przez wiele prób i błędów. Jeśli jednak wciąż macie dostęp do ciemni i trochę wolnego czasu, warto jest poeksperymentować laptopogramami. Ciekawe efekty punktowego rozmycia mogłoby dać na przykład niedokładne przyłożenie papieru do płaszczyzny ekranu. Niech nie zmyli was też nazwa - taki sam rezultat otrzymacie stosując zamiast laptopa, tradycyjny monitor CRT. Powodzenia!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)