Nie wiem jak duża część wielbicieli Apple jest również wielbicielami marki Leica ale jeśli tacy się znajdą, to będą mieli nie lada problem. Jak już zauważyła duża część blogerów, konferencja Leiki i keynote Apple jednego dnia to wpadka tzw. "PRowców" - prawdopodobnie tych z firmy Leica. Ale czy na prawdę jest się czym przejmować? Wyznawcy Jobsa spędzeni zostaną w jedno miejsce, bo ich głównym celem będzie oglądanie wracającego po zwolnieniu lekarskim Steve Jobsa. A Leica powinna zademonstrować coś wyjątkowego.
Nie wiem jak duża część wielbicieli Apple jest również wielbicielami marki Leica ale jeśli tacy się znajdą, to będą mieli nie lada problem. Jak już zauważyła duża część blogerów, konferencja Leiki i keynote Apple jednego dnia to wpadka tzw. "PRowców" - prawdopodobnie tych z firmy Leica. Ale czy na prawdę jest się czym przejmować? Wyznawcy Jobsa spędzeni zostaną w jedno miejsce, bo ich głównym celem będzie oglądanie wracającego po zwolnieniu lekarskim Steve Jobsa. A Leica powinna zademonstrować coś wyjątkowego.
Czego można się spodziewać? Wszyscy czekają na następcę cyfrowej Leiki M8, która powinna nazywać się oczywiście M9. Na pewno istotne też będą wszelkie informacje o rewolucyjnym systemie S, którego podstawą jest cyfrowa, średnioformatowa Leica S2. A co będzie, zobaczymy.
Live Webcast on 9/9/2009 - The next Generation of Leica Cameras
Demonstracja nowych produktów Leiki odbędzie się na żywo w sieci. Rozpocznie się 9 września 2009 roku, około godziny 15 naszego, polskiego czasu. Do jej obejrzenia wystarczy zarejestrować się na odpowiedniej stronie firmy Leica.
Źródło: Leica
