Szybko i celnie, czyli sesja portretowa Roberta Lewandowskiego

Szybko i celnie, czyli sesja portretowa Roberta Lewandowskiego

Szybko i celnie, czyli sesja portretowa Roberta Lewandowskiego
Źródło zdjęć: © © Paweł Łączny
Paweł Łączny
17.04.2014 11:38, aktualizacja: 26.07.2022 19:59

O tym, kogo będę fotografował, dowiedziałem się dopiero tydzień przed sesją. Nie mogłem wynająć profesjonalnego studia, więc sam zorganizowałem je w hotelu. W dodatku miałem z góry narzucone kadry i zaledwie 2 godziny na realizację. Wiele się przy tej okazji nauczyłem.

Moja współpraca z UNICEF Polska trwa już ponad 4 lata i cenie ją sobie ponad każdą inną. Ciekawe wyjazdy zagraniczne, które mają jeden główny cel: popularyzację problematyki związanej z dziećmi i praktyczną pomoc. Z perspektywy fotografa współpracującego z organizacjami humanitarnymi praktyczna pomoc to zdjęcia wykorzystywane w akcjach zbiórek pieniędzy, przekazywanie organizacji kompleksowej dokumentacji fotograficznej o sytuacji najmłodszych w danym kraju/regionie czy tworzenie katalogów, raportów itp. Fakt, że dokładam swoją cegiełkę do działalności UNICEF, działa na mnie zawsze pozytywnie i daje zastrzyk dobrej energii.

Tajemnicza sesja w studiu z bagażnika

Tym razem jednak zlecenie od UNICEF nie polegało na kolejnym wspólnym wyjeździe i dokumentacji, tylko na zrobieniu sesji studyjnej. Ponieważ cała akcja była opatrzona klauzulą poufności, o tym, kogo będę fotografował, dowiedziałem się dopiero tydzień przed sesją. I oczywiście nie mogłem się pochwalić rodzinie ani znajomym o czekających mnie zdjęciach.

Obraz
© © Paweł Łączny

To, że Robert Lewandowski został Ambasadorem Dobrej Woli UNICEF Polska, ogłoszono oficjalnie dopiero 3 marca w Warszawie na konferencji prasowej. Sprawcą całego zamieszania jest Marek Krupiński, szef UNICEF Polska. Koordynatorką z ramienia UNICEF była Magda Malinowska. Nasza trójka udała się wspólnie do Dortmundu dwa tygodnie wcześniej, 18 lutego, by zrealizować sesję.

Cały sprzęt musiałem przewieźć w bagażniku auta. Profesjonalne studio w Dortmundzie otwierało się dopiero około godziny 10, a Robert miał czas w godzinach 10-12. W przypadku tak ważnej sesji wolę być „rozłożony” i przygotowany do sesji znacznie wcześniej, by mieć czas na sprawdzenie wszystkiego i zrobienie próbnych zdjęć. Tak więc musiałem wypożyczyć sprzęt od znajomych mających studio już kilka dni przed wyjazdem, by móc wszystko przećwiczyć.

Wymyśliłem również, że wspomogę się obiektywem TF-45mm, którego opanowanie również wymagało trochę czasu. W żadnym wypadku nie mogłem sobie pozwolić na to, aby podczas sesji się miotać, nie wiedząc, co robić dalej, albo dlaczego uzyskuję taki, a nie inny efekt. Choć najlepiej czuję się, realizując dokumenty, nigdy nie rezygnuję ze zleceń studyjnych. Po prostu muszę poświęcić trochę więcej czasu na przygotowanie się do sesji i przeanalizować efekty, które chcę osiągnąć.

Trening w domu

Szykując się do tej konkretnej sesji, przez 3 dni miałem rozłożone studio w domu i wielokrotnie przećwiczyłem wszystkie kadry, zarówno te zaproponowane przez UNICEF, jak i te, które przyszły mi do głowy. Do hotelu w Dortmundzie dotarliśmy we wtorek wieczorem, więc miałem sporo czasu, aby rozłożyć sprzęt i zrobić dwie próby: jedną wieczorem, a drugą rano o godz. 9, godzinę przed rozpoczęciem zdjęć. Takie przygotowanie, podparte wieloma próbami, zapewniło mi jako taki spokój. Mogłem podejść do właściwych zdjęć na luzie, móc się cieszyć ze spotkania i realizować scenariusz.

Po próbach w domu mogłem spokojnie rozstawić studio już w hotelu w Dortmundzie.
Po próbach w domu mogłem spokojnie rozstawić studio już w hotelu w Dortmundzie.© © Paweł Łączny

Robert okazał się świetnym modelem. Jest dobrze zbudowany, proporcjonalny, przystojny i już ze sporym doświadczeniem przed obiektywem. Towarzyszyła mu dwójka przyjaciół, więc atmosfera była bardzo dobra. Z rozśmieszeniem piłkarza również nie było problemu. Dzięki temu sesja przebiegła bardzo sprawnie i tak naprawdę już po 40 minutach mieliśmy zrobione wszystkie zaplanowane kadry. Zostało nam więc trochę czasu na to, by wykonać również kilka ujęć nieplanowanych, zrobić sobie wspólne zdjęcia czy wziąć autograf.

Do wykonania zdjęć były mi potrzebne:

  • 1x lampa Quantuum 600 Ws, 2x lampa Powerlux 600Ws,
  • 3 statywy,
  • 3 soft boxy Powerlux,
  • nadajnik/odbiornik- Phottix Stratto II
  • tło,
  • 2 statywy na tło,
  • klamerki do mocowania tła,
  • obiektywy EF 24-70mm f/2.8L USM oraz TS-E45 mm f/2.8,
  • flesz (na wszelki wypadek),
  • przedłużacze i listwy z bezpiecznikami,
  • koszulka UNICEF dla Roberta,
  • puder.

Założenia taktyczne

Jak wspomniałem, część kadrów narzucił mi UNICEF. Chodzi o to, aby każdy ambasador (m.in. Evan McGregor, Lionel Messi, Novak Djokovic czy Kate Perry) miał kilka identycznych ujęć. Musiałem wiec sfotografować postać Roberta na wprost, ¾, z kartką w ręce (później będą dodawane napisy na kartce, zależnie od prowadzonej akcji), z kartką z boku, a także z oficjalną piłką UNICEF trzymaną oburącz oraz lekko z boku. Wszystkie zdjęcia w koszulce UNICEF.

Wymogiem było również białe tło oraz możliwie jasne oświetlenie całej postaci; takie trochę „naleśniki”, ale ich cel jest oczywisty. Poniżej prezentuję wykonane zdjęcia wraz z opisami z planu przed sesją.

Ujęcie na wprost, jasne, z uśmiechem (każdy kadr robiliśmy również w wersji na serio, by mieć możliwie dużo zdjęć o różnym charakterze).
Ujęcie na wprost, jasne, z uśmiechem (każdy kadr robiliśmy również w wersji na serio, by mieć możliwie dużo zdjęć o różnym charakterze).© © Paweł Łączny
Ujęcie ¾, jasne, lekki uśmiech.
Ujęcie ¾, jasne, lekki uśmiech.© © Paweł Łączny
Ujęcie ¾, pion, uśmiech.
Ujęcie ¾, pion, uśmiech.© © Paweł Łączny
Ujęcie na wprost, pion.
Ujęcie na wprost, pion.© © Paweł Łączny
Z kartką trzymaną oburącz.
Z kartką trzymaną oburącz.© © Paweł Łączny
Z kartką trzymaną z prawej.
Z kartką trzymaną z prawej.© © Paweł Łączny

Do tego wykonałem też dwa zdjęci: z piłką trzymaną z boku oraz z piłką trzymaną przed sobą. Niestety, nie mogę ich tu pokazać.

Wiedząc, że będziemy mieli spory zapas czasu, każdy z wyżej wymienionych kadrów zrobiłem również w bardziej kontrastowym świetle oraz przy użyciu obiektywu TF-45mm f/2.8.

Pion, ostrość idąca przez lewe oko Roberta w dół, do napisu UNICEF. Ustawiłem również bardziej kontrastowe oświetlenie.
Pion, ostrość idąca przez lewe oko Roberta w dół, do napisu UNICEF. Ustawiłem również bardziej kontrastowe oświetlenie.© © Paweł Łączny
Pozostałe zdjęcia są już różnymi wariantami pozycji modela oraz ostrości.
Pozostałe zdjęcia są już różnymi wariantami pozycji modela oraz ostrości.© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny

Po pożegnaniu z Robertem i jego przyjaciółmi od razu zasiedliśmy do dalszej pracy. Musiałem możliwie szybko wyselekcjonować 7-10 kadrów. Następnie zostały one od razu podesłane do siedziby UNICEF w Warszawie oraz biur w Paryżu i Nowym Jorku. Pozostało nam spakowanie się i 8-godzinna droga do domu.

Konferencja po... sesji

Dwa tygodnie później, 3 marca, w hotelu Sheraton w Warszawie na konferencji prasowej Robert Lewandowski został oficjalnie ogłoszony Ambasadorem Dobrej Woli UNICEF Polska. Miałem okazję towarzyszyć mu od przyjazdu do hotelu, przez konferencję, kończąc na wyjściu na parking przez hotelową kuchnię. Podjęto takie środki ze względu na ogromne zainteresowanie osobą Roberta (było około 20 fotografów, do tego kilka kamer, mikrofonów).

Obraz
© © Paweł Łączny

Finał był podobny do tego w Dortmundzie: od razu po zdjęciach szybka selekcja i przygotowanie pakietu dla UNICEF.

Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Obraz
© © Paweł Łączny
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)