Algorytm, który potrafi naśladować styl najlepszych fotografów
Badacze z Instytutu Technologicznego w Massachusetts (MIT) we współpracy z Adobe oraz kilkoma osobami z Uniwersytetu w Virginii stworzyli niezwykły algorytm, który może zamienić zwykły portret w zdjęcie w stylu największych fotografów świata. Tylko czy ma to sens?
Pionierski system analizuje styl oświetlenia, kolorów i obróbki przykładowych zdjęć i automatycznie stosuje go na zwykłych fotografiach. W poniższym filmie twórcy algorytmu pokazali jego możliwości. Za wzorzec posłużyły zdjęcia słynnych osób, takich jak Richard Avedon, Diane Arbus czy Martin Schoeller. Efekt automatycznych zmian jest naprawdę interesujący.
Robert Bailey z Adobe w rozmowie z dziennikarzem z serwisu TechCrunch powiedział, że obecnie szukają możliwości, aby zastosować ten algorytm w aplikacji dostępnej dla zwykłych konsumentów, a nie tylko dla naukowców. Podobno system jest prosty i powinien działać płynnie nawet na mało wydajnych urządzeniach.
Być może już niebawem będziemy mogli podobnie bawić się własnym zdjęciami na smartfonach czy tabletach. Tak, bawić, bo to tylko ciekawostka i zabawka. Żaden algorytm nie zastąpi czułości, emocji, poczucia estetyki i wyczucia kadru fotografa. Bez tego nawet najlepiej obrobione (a w tym wypadku podrobione) zdjęcia nie będą naprawdę dobre.