One last ride - historia pamiętnej fotografii

One last ride - historia pamiętnej fotografii

One last ride - historia pamiętnej fotografii
Źródło zdjęć: © © Renée C. Byer
Michał Strączek
21.07.2015 13:45, aktualizacja: 26.07.2022 19:33

Często powiada się, że nie ma gorszej rzeczy dla rodzica niż pochowanie własnego dziecka. Jeszcze gorszą rzeczą jest jednak patrzenie na śmierć dziecka oraz powolne godzenie się z nadchodzącym końcem. Każdego dnia dziesiątki tysięcy rodzin zmaga się z takimi dramatami i mimo rozwoju medycyny, nadal sporo potyczek z rakiem oraz innymi chorobami kończy się porażką. W 2006 roku Renée C. Byer udokumentowała jedną z takich sytuacji, gdzie Cyndie French towarzyszyła swemu synowi Derekowi w jego zmaganiach z rakiem.

Pod koniec 2004 roku u Dereka Madsena zdiagnozowano nerwiak zarodkowy (neuroblastoma). Jest on najczęstszym pozaczaszkowym guzem litym wieku dziecięcego, który stanowi około 15% wszystkich dziecięcych guzów złośliwych. Statystycznie szanse przeżycia obliczane są w tym wypadku 50 na 50. Główny okres choroby oraz leczenia w przypadku chłopca miał miejsce, gdy ten ledwo co ukończył 11. rok życia.

Obraz
© © Renée C. Byer
Obraz
© © Renée C. Byer

Niestety wszelkie metody leczenia okazały się niewystarczające, w związku z czym Cyndia musiała stopniowo pogodzić się z nadchodzącą śmiercią syna. Postanowiła mimo wszystko wykorzystać ten czas w jak najlepszy sposób, organizując dla niego różne atrakcje, przyjęcia, czy nawet pozwalając prowadzić mu samochód.

Obraz
© © Renée C. Byer
Obraz
© © Renée C. Byer

10 maja 2006 roku po podaniu środków uśmierzających ból oraz w otoczeniu najbliższych, Derek odszedł z tego świata. Cyndia w ostatnich chwilach śpiewała synowi utwór "Because We Believe" Andrei Bocellego.

Obraz
© © Renée C. Byer
Obraz
© © Renée C. Byer

Cały reportaż ukazał się w 2006 roku na łamach The Sacramento Bee, a jego autorka uhonorowana została nagrodą Pulitzera.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)