Białoruski fotograf codziennie budzi się w blasku pięknego słońca odbijającego się od śniegu
Alex ugalnikov z Mińska ujmuje na swoim Instagramie cudowne chwile, które funduje mu najbliższa okolica – drzewa, słońce i mroźne poranki.
Kiedy mówimy o Białorusi – rzadko robimy to wychwalając jej krajobrazy, a to zasadniczy błąd! Piękno tego kraju, zwłaszcza zimą to coś, co ogrzeje serce niejednemu miłośnikowi fotografii krajobrazowej.
Alex Ugalnikov, fotograf z Mińska, pozwala nam wszystkim zobaczyć piękno białoruskiej zimy w swoim projekcie fotograficznym publikowanym na Instagramie. Jego magiczne zdjęcia są różnie nazywane przez obserwujących - „Poranna poezja” albo „Powrót do magenty”.
Ciekawe jest to, że kiedy Alex zaczynał swoją przygodę z fotografią – nie myślał o krajobrazach. Pierwszy aparat dostał w 4. klasie podstawówki, a kiedy kupił kolejną cyfrówkę – miała ona służyć tylko do upamiętniania jego wypraw na ryby.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie Alexa.