Canon opublikował patent hybrydowego wizjera w lustrzankach cyfrowych

Canon opublikował patent hybrydowego wizjera w lustrzankach cyfrowych

Canon opublikował patent hybrydowego wizjera w lustrzankach cyfrowych
Marcin Watemborski
01.04.2016 08:01, aktualizacja: 26.07.2022 19:08

Japońska firma Canon znana jest z tego, że lubi zastać się w niektórych technologiach i wprowadza nowości, kiedy konkurenci już dawno to zrobili. Tym razem gigant fotograficzny przedstawił patent, który łączy w sobie wizjer optyczny oraz elektroniczny.

Połączenie wizjera elektronicznego i optycznego nie jest nową technologią. Nakładkowe wyświetlanie to coś, co pojawiło się w fotografii cyfrowej kilka dobrych lat temu, z tego co pamiętam – było już Canonie 7D z 2009 roku, co prawda prymitywne – ale było. Gdzieś tam pojawiła się jeszcze lustrzanka Sony a99, poza tym – chyba wiecie jak wygląda układ w seriach Fuji X-Pro oraz X100?

Okej, to teraz bez narzekania. Nowy wizjer Canona ma łączyć w sobie zalety EVF i wizjera TTL. Wyobraźcie sobie, że widzicie dokładnie obraz przez obiektyw i ciach – wyświetla wam się menu ustawień, albo live view. Brzmi interesująco, prawda?

Obraz

Dzięki zastosowaniu układu optycznego i luster, nowy wizjer pozwoli na „pełnoekranowe” wyświetlanie menu i innych rzeczy bezpośrednio w środku. Wydaje się, że Canon znalazł brakujące ogniwo między lustrzankami, a bezlusterkowcami. Zwolennicy lustrzanek w końcu nie będą musieli denerwować się małymi hieroglifami na obrzeżach ekranu. Dodatkowo – nowa technologia ma pozwolić na kręcenie filmów wykorzystując do podglądu wizjer zamiast ekranu, co może być przydatne przy wykorzystywaniu technologii Dual Pixel, zamiast autofokusa opartego na detekcji fazy.

Opis patentu wyjaśnia, że jednym z wyzwań postawionych przed Canonem było upewnienie się, że obraz z wizjera elektronicznego będzie dokładnie pokrywał się z tym, widzianym przez obiektyw. W tym celu EVF został zamocowany blisko wizjera optycznego, zamiast bycia przed pryzmatem. Takie umiejscowienie wyświetlacza niweluje potrzebę dużego powiększania obrazu, by pokrył się z tym widzianym przez system optyczny.

Obraz

Konstrukcja całego systemu wykorzystuje wiele soczewek, po to, by uniknąć fizycznego powiększenia korpusu aparatu. Lustro jest ustawione w taki sposób, by wpuszczało możliwie najwięcej światła.

Patent Canona został zgłoszony w 2014 roku, a teraz oficjalnie opublikowany, więc możemy przypuszczać, że niedługo zobaczymy nowinki w ofercie japońskiego giganta. Oczywiście istnieje szansa, że nic z tego nie wyjdzie, ponieważ, póki co, to tylko patent.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)