Christoffer Relander kolekcjonuje krajobrazy z dzieciństwa w słoikach

Christoffer Relander kolekcjonuje krajobrazy z dzieciństwa w słoikach

Christoffer Relander kolekcjonuje krajobrazy z dzieciństwa w słoikach
Źródło zdjęć: © © [Christoffer Relander](http://www.christofferrelander.com/projects/jarreddisplaced/)
Mikołaj Rożek
17.11.2016 07:09, aktualizacja: 17.11.2016 19:08

Fotograf Christoffer Relander postanowił stworzyć kolekcję fotografii swoich ulubionych krajobrazów z dzieciństwa. Wykorzystując tradycyjną technikę wielokrotnej ekspozycji umieszcza obrazy... wewnątrz słoików.

Od ponad roku Christoffer Relander tworzy projekt, który nazwał "Jarred & Displaced". W luźnym tłumaczeniu oznacza "zamknięte i przeniesione". Tytuł całkowicie oddaje efekt, jaki fotografowi udało się osiągnąć. Odczuwając lęk przed separacją od swojego dzieciństwa na południu Finlandii, postanowił zrealizować projekt, w którym przedstawia kolekcję ulubionych krajobrazów. Zbiór jest dość nietypowy, ponieważ wszystkie ujęcia znajdują się wewnątrz słoików.

Fotografie zostały wykonane techniką tradycyjną na średnioformatowym negatywie. Christoffer zaczyna od pomalowania wnętrza słoika czarną farbą, następnie w studiu robi jego zdjęcie na białym tle. Mając wstępnie naświetlony film, wykonuje fotografie krajobrazów na tych samych klatkach, na których już są słoiki. Na czarnym obszarze powstaje dodatkowa warstwa obrazu, która tworzy iluzję świata zamkniętego wewnątrz naczynia.

Efekt końcowy wygląda spektakularnie i oddaje sedno tytułu projektu. Fotografie krajobrazów dosłownie zostały zamknięte wewnątrz słoików. Christoffer nie korzysta na żadnym etapie swojej pracy z pomocy Photoshopa, wszystko dzieje się w aparacie.

Limitowane edycje wydruków wykonanych przez Relandera są dostępne do kupienia bezpośrednio u autora. Więcej zdjęć Christoffera oraz inne jego projekty, znajdziecie na stronie internetowej i Instagramie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)