Dziwne zjawisko w chmurach. Bez drona nie byłoby go widać

Dziwne zjawisko w chmurach. Bez drona nie byłoby go widać

Zjawisko inwersji termicznej pokazane na zdjęciu z drona.
Zjawisko inwersji termicznej pokazane na zdjęciu z drona.
Źródło zdjęć: © Instagram | Nige Varndell
Marcin Watemborski
08.12.2022 11:14

Nige Varndell jest miłośnikiem przeróżnych zjawisk pogodowych. Podczas swojego ostatniego spaceru ujął dziwnie wyglądające chmury. Taka formacja pojawia się, gdy dochodzi do inwersji termicznej. Chmury były od siebie oddzielone.

Nige Varndell fotografuje przy wykorzystaniu drona DJI Mini 3 Pro. Podczas przechadzki przez Peak District w Anglii zaobserwował na sporej wysokości inwersję temperatury. Nie zabrakło też filmiku pokazującego interesujące zjawisko.

Inwersja termiczna to zjawisko meteorologiczne polegające na wzroście temperatury wraz z wysokością i odwróceniu jego zależności – na dole jest ciepło, a na górze zimno. Skutkiem tego jest blokada pionowego mieszania się powietrza w atmosferze. Fotograf tłumaczy, że wygląda to tak, jakby jedna chmura zawisła nad drugą. Samo zjawisko można bez większego problemu przewidzieć, jeśli wie się, na co zwrócić uwagę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po to, by zaobserwować inwersję termiczną, Varndell obserwuje wiele wskaźników – punkt rosy, wilgotność powietrza, temperaturę w różnych miejscach oraz ciśnienie atmosferyczne. Dzięki obliczeniom był prawie pewny, że uda mu się nagrać zjawiskowy film. Tłumaczy, że temperatura na ziemi była wyższa niż ta na wysokości 500 metrów, a poziom wilgotności wynosił 100 proc. Ciśnienie oraz wiatr utrzymywały chmury bardzo nisko.

Eksperci tłumaczą, że przy zjawisku inwersji temperatury powietrze ogrzewa się od nagrzanej powierzchni ziemi i unosi się ku górze przez konwekcję. Efektem takiego ruchu powietrza może być wystąpienie zjawiskowej mgły. To samo zjawisko jest odpowiedzialne za gromadzenie się smogu nad obszarami bardzo zanieczyszczonymi, jak różne doliny – doskonałym przykładem tego jest utrzymywanie się smogu w Krakowie.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)