Urocze zdjęcia Natalii Żyłowskiej, które pomogły w leczeniu chorego psa
Nasza Czytelniczka, Natalia Żyłowska, napisała pewnego dnia maila do naszej redakcji. W załączniku znaleźliśmy poruszającą historię i urocze zdjęcia malutkich psiaków, które od razu złapały nas za serca.


Sesja, którą widzicie, to przedsięwzięcie charytatywne. Dochód z niej był przeznaczony na leczenie psa, rasy border collie, o imieniu Fox, który w wyniku nieszczęśliwego wypadku złamał kręgosłup i przechodził kosztowne leczenie.

Po zakończeniu licytacji fotografka dowiedziała się że będzie fotografowała dwutygodniowy miot border collie. Wiedziała, że będzie fajnie, gdyby pokazała na zdjęciach coś nowego i coś, czego sama jeszcze nie widziała. Rozpoczęły się szukania gadżetów i pomysłów.

Od dłuższego czasu Natalia marzyła, by sfotografować szczeniaki w materiałowych hamaczkach, co posłużyło za podstawowy pomysł. Skrzydełka pojawiły się przypadkiem. Fotografka trafiła na nie w galerii handlowej. Były przecenione, więc aż żal było nie wykorzystać takiej okazji. Okazało się to strzałem w dziesiątkę!


W miocie było 7 przeuroczych szczeniaczków, które zostały nazwane przez właścicielkę hodowli „Siódmym niebem”. Ten tytuł idealnie oddaje nastrój zdjęć i tych malutkich, słodkich psiaków ze skrzydełkami.

Natalia do sesji wykorzystała aparat Nikon D90, który ma dość poważne problemy z wyciąganiem cieni i nie sprawdza się najlepiej w fotografii w kiepskich warunkach oświetleniowych. Nie było to przeszkodą i Żyłowskiej udało się osiągnąć jasną i neutralną estetykę obrazów.

Zdjęcia wykorzystane za zgodą autorki.
Zobacz również: Wyrównanie kolorytu skóry


















Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze