New York Times docenia fotografów i podwaja ich dniówkę

Od lat głośno jest o kryzysie w świecie fotografii prasowej. Wiele redakcji zwolniło swoich fotoreporterów i dało dziennikarzom smartfony, aby ci robili zdjęcia ilustracyjne. Lecz to nie było to. New York Times wie, że każdy reportaż musi zawierać silną treść wizualną. Dlatego też redakcja wsparła swoich pracowników oraz zmotywowała ich finansowo.

Serwis Around the Lens donosi, że „źródła będące blisko NY Times potwierdzają, że dniówki fotografów redakcji zostaną podniesione o ponad dwa razy”. To brzmi bardzo motywująco i wskazuje, że dziennikarstwo wizualne jednak jest potrzebne i dobrego fotografa nie da się zastąpić redaktorem z aparatem czy telefonem.

Według innego źródła poprzednio dniówka fotografa dla Times wynosiła 200 dolarów, a nawet 250 dolarów za portrety. Niedługo ta kwota może skoczyć do 450 dolarów za zlecenia wymagające więcej pracy, a za standardowe dziennie prace do 300 dolarów. Przyznacie, że ta kwota robi różnicę. Gdyby założyć, że taki fotoreporter pracowałby 21 dni w miesiącu za niższa stawkę, daje to zarobek rzędu 6300 dolarów, czyli w przybliżeniu ponad 25 tysięcy złotych.

Ale oczywiście tak nie jest – fotoreporterzy pracują po kilka-kilkanaście dni, inaczej redakcja pewnie nieźle by na tym interesie popłynęła. Dziwi Was, że stawki są tak wysokie? Nie powinno! Przecież NY Times to jeden z najbardziej poczytnych tytułów opiniotwórczych. Jak widać – obraz naprawdę się liczy.