Ten film poklatkowy powstał ze zdjęć NASA i pokazuje... strukturę Marsa

Pewnie przyjdzie taki dzień, w którym człowiek wyląduje na Marsie i zrobi kilka zdjęć. Być może nawet nauczymy się tworzyć sztuczną atmosferę i skolonizujemy inne planety. Ale zanim do tego dojdzie, minie na pewno kilkadziesiąt dobrych lat. Póki co, rzućcie okiem na dzieło, które stworzył Jan Fröjdman.

Jan Fröjdman zmontował film poklatkowy, który jest filmową wycieczką po Czerwonej Planecie. Wykorzystał do tego prawdziwe zdjęcia Marsa, które zostały zarejestrowane za pomocą aparatu HiRISE. Do ukończenia swojego dzieła potrzebował 33 tysięcy punktów referencyjnych oraz 3 miesięcy ciężkiej pracy.

Oprócz połączenia zdjęć w odpowiedni sposób i utworzenia ścieżki poruszania się kamery, Jan musiał dokonać korekcji barwnej, ponieważ natywne fotografie są czarno-białe. Autor wspomina, że jego dzieło nie ma być naukowe i chciał tylko przybliżyć entuzjastom badania wszechświata to, co mogą znaleźć na Marsie.

Zdjęcia z aparatu HiRISE są dostępne dla wszystkich. Możecie je przejrzeć na stronie internetowej projektu. Aparat zarejestrował dotychczas ponad 50 tysięcy obrazów powierzchni Marsa w wysokiej rozdzielczości. Znajdziecie wśród nich również widoki przedstawiające dokładną strukturę planety.

Dodatkowo HiRISE stworzył stereograficzne obrazy, które zamienią się w trójwymiar, jeśli użyjecie do tego specjalnych okularów. Jako że mało kto ma takie na podorędziu – obejrzyjcie spokojnie filmik i oddajcie się eksploracji kosmosu.

Więcej prac Jana znajdziecie na jego stronie internetowej, Vimeo oraz stronie na portalu 500px.