Jak widział świat Karol Kallay? Recenzja albumu ”Photoreporting”

Fotografia dokumentalna i uliczna to zdecydowanie koniki Karola Kallaya. Podróżując po świecie, artysta zawsze miał ze sobą aparat, by wszędzie móc dostrzec niepowtarzalne chwile z życia codziennego. Oto jego twórczość.

Urodził się 26 kwietnia 1926 r. w miejscowości Czadca w Czechosłowacji. Studiował ekonomię, lecz zdecydował się poświęcić swoje życie fotografii. W połowie lat 50. XX wieku koncentrował się na fotografii mody oraz realizował reportaże dla rodzimej oraz zagranicznej prasy. Zdjęcia Kallaya pojawiły się na ponad 40 wystawach i publikacjach na całym świecie.

W 1970 r. Kallay został uhonorowany przez International Federation of Photographic Art odznaczeniem ”Distinction of Excellene”. W 1984 jego książka ”Los Angeles” zasłużyła sobie na nagrodę UNESCO, a 8 lat później artysta został ogłoszony przez redakcję niemieckiego magazynu GEO Fotografem Roku. Również w 1992 r. Kallay założył znaną Agencję Fotograficzną Bildberg w Hamburgu. Fotograf zmarł 4 sierpnia 2012 r. w Bratysławie.

Album, który dziś trafił w moje ręce, został wydany po śmierci artysty, w 2014 r., nakładem wydawnictwa Slovart Publishing Ltd. w Bratysławie. Zawiera on 480 stron zamkniętych w twardej oprawie. Książka ma wymiary 270 x 310 mm i jest bogata w kolorowe oraz czarno-białe fotografie.

Wydawnictwo podzielone jest na 35 rozdziałów, z których każdy jest osobną wyprawą Kallaya. Podczas każdej z nich fotograf dokumentował życie codzienne lokalnej społeczności, tak by oddać jej charakter jak najlepiej. Jeden z rozdziałów opowiada również o Polsce. Teksty w książce nie są zbyt długie i poprzedzają każdą z części. Są one przetłumaczone na 5 języków: angielski, francuski, niemiecki, czeski oraz hiszpański. Niestety zabrakło tu polskiego. Z tego względu postanowiłem pominąć kwestię redagowanych tekstów.

W niniejszym tekście wolę skoncentrować się na przedstawieniu sylwetki Kallaya. Jest to jedna z najważniejszych osób w historii czeskiej i słowackiej. Kiedy zaczął fotografować, miał zaledwie 14 lat. W swojej karierze był fotoreporterem, portrecistą, robił również zdjęcia krajobrazowe oraz fotografował modę. Współpracował z takimi magazynami, jak GEO Hamburg, Stern Focus oraz Spiegel. W jego dorobku artystycznym można znaleźć również 39 albumów wydanych jeszcze za życia.

”Photoreporting” jest czymś innym niż typowym przedstawieniem jednego tematu. Jest to książka przekrojowa przez twórczość Kallaya. Ukazuje artystę jako wrażliwego człowieka, który zawsze na wszystko miał baczenie. Karol nie pozwalał sobie na przepuszczenie szansy zrobienia dobrego zdjęcia. Każdy z jego materiałów jest spójny i opowiada historię konkretnego miejsca. W cyklach nie można wyróżnić pojedynczego bohatera – jest natomiast ten zbiorowy, którym jest społeczność zamieszkująca dany region. Co najważniejsze – zdjęcia nie są pozowane, są one wynikiem spontanicznej interakcji fotografa z modelem – wszystko sprawia wrażenie zastanego, naturalnego.

Postrzegam Karola Kallaya jako doskonałego twórcę, któremu nie można zarzucić niedociągnięć. Przemyślane kadry, historia, emocje – to wszystko gra u niego jak powinno. Patrząc na kompozycję zdjęć, czuję ogromny szacunek, jakim artysta darzył fotografowane tematy. Jest to na pewno jeden z mistrzów, z których dorobkiem musi zapoznać się każdy, kto pragnie uprawiać fotografię dokumentalną. Dzięki albumowi ”Photoreporting” Karol Kallay wszedł do mojego osobistego panteonu geniuszy fotografii i wiem, że do jego twórczości będę wracał bardzo często.

Album możecie nabyć za pośrednictwem polskiej strony internetowej wydawnictwa Koenemann w cenie 109,9 złotych.