Piękno tego filmiku to zasługa natury – rzadkich chmur oraz wspaniałego zachodu słońca

Widzieliśmy już wiele prac Mike'a Olbinskiego – poszukiwacza burz. Jednak tym razem fotograf postanowił stworzyć bardziej romantyczne dzieło, które nie pokazuje niszczycielskiej potęgi natury, a jej spokojne piękno. Musicie to zobaczyć.

Filmik, który widzicie, powstał w Północnej Dakocie w USA. Formacja chmurna na nim nazywa się Asperitas (Undulatus asperatus). To pierwsza chmura od 1951 roku dodana do Międzynarodowego Atlasu Chmur Światowej Organizacji Meteorologicznej. Jej nazwa oznacza brak gładkiej powierzchni. Mimo tego że Asperitas wygląda jak chmura burzowa – wcale nią nie jest. Rozchodzi się i nie doprowadza do burzy. Ta formacja występuje bardzo często w rejonie Wielkich Równin w USA.

Naukowcy stale badają tę formację chmur. Margaret LeMone z National Center for Atmospheric Research obserwowała i fotografowała te chmury aż przez 30 lat i według niej może być to nowy rodzaj chmur. Powstają one przeważnie rano i po południu wskutek zmian prądów występujących po burzy. W 2016 roku chmury te trafiły do Międzynarodowego Atlasu Chmur.

Piękny filmik nagrany przez Mike'a Olbinskiego został przygotowany dwoma lustrzankami Canon EOS 5DS z obiektywami Canon 11-24 mm oraz Sigma Art 50 mm 1.4.