200 000 dolarów – tyle kosztowało to bezmyślne selfie

200 000 dolarów – tyle kosztowało to bezmyślne selfie

200 000 dolarów – tyle kosztowało to bezmyślne selfie
Marcin Watemborski
18.07.2017 05:05, aktualizacja: 26.07.2022 18:25

W Internecie możecie znaleźć setki wypadków związanych z robieniem selfie. Niejednokrotnie ktoś stracił przy tym życie, zdrowie lub zniszczył coś bardzo wyjątkowego i drogocennego. Tym razem było podobnie – autorka tego zdjęcia będzie go żałowała na pewno przez długi czas.

Moja pierwsza reakcja po obejrzeniu tego filmiku to po prostu głośne westchnięcie. Patrząc na ludzkość, wciąż zastanawiam się, jakim cudem udaje nam się funkcjonować na tej planecie, skoro jesteśmy tak bardzo nieostrożni i nieodpowiedzialni. Ten wypadek zdarzył się w Los Angeles podczas wystawy Simona Bircha w "14th Factory".

Kobieta, która próbowała zrobić selfie, popchnęła jeden z piedestałów, na których stały rzeźby artysty. Trzeba przyznać, że było to dość widowiskowe, ponieważ podstawki poleciały jedna po drugiej niczym klocki domina.

Większość z koronopodobnych rzeźb była wykonana z metalu, drewna oraz nylonu. Niektóre natomiast zostały zrobione ze złota, srebra oraz marmuru, czyli materiałów znacznie bardziej podatnych na uszkodzenia. Gloria Yu, jedna z artystek, które uczestniczyły w wystawie, powiedziała, że trzy rzeźby zostały kompletnie zniszczone, natomiast inne znacznie uszkodzone i oszacowała ich koszt na 200 000 dolarów, czyli niecałe ok. 800 000 złotych.

Niejednokrotnie widziałem ludzi, którzy robili selfie w nieodpowiednich miejscach i sytuacjach. Teraz mamy kolejny przykład zwyczajnej ludzkiej głupoty. Z drugiej strony – szkoda, że organizatorzy nie pomyśleli o potencjalnych szkodach, które mogą powstać ze względu na nieodpowiednie zabezpieczenie eksponatów. Teraz na pewno będą o tym pamiętali.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)