Canon udostępnił obrobione zdjęcie wykonane aparatem Fujifilm. Co poszło nie tak?

Canon udostępnił obrobione zdjęcie wykonane aparatem Fujifilm. Co poszło nie tak?

Canon udostępnił obrobione zdjęcie wykonane aparatem Fujifilm. Co poszło nie tak?
Źródło zdjęć: © © Greg Paul Miller / [Unsplash](https://unsplash.com/photos/TsK83d7xAc)
Marcin Watemborski
12.01.2018 07:50, aktualizacja: 26.07.2022 18:11

Jasne, każdy może się pomylić. Jednak chyba w przypadku działań marketingowych nie najlepiej to wypada. Portal FStoppers zwrócił uwagę na to, że włoska filia Canona udostępniła zdjęcie, wykonane aparatem innej marki. Na dodatek dość nieźle przerobione. Wszystko jednak wyszło na jaw i zrobiła się z tego niezła burza.

Jakiś czas temu włoski oddział Canona udostępnił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie, przedstawiające fantastyczną, romantyczną scenę, ujętą podczas złotej godziny. Przedstawiony krajobraz skąpany jest w przyjemnym, ciepłym świetle. Jak to jednak bywa – internauci bardzo szybko doszli do tego, że to nie jest zdjęcie któregoś z fotografów firmy. Co więcej – nie jest nawet zrobione Canonem!

Obraz
© © Elia Locardi

Fotografem, który wykonał oryginalne zdjęcie jest Elia Locardi, który zajmuje się fotografią krajobrazową. Oprócz tego nagrywa kursy dla początkujących. Cała sprawa ma swój początek na stronie grupy szkoleniowej na Facebooku, zarządzanej prze Matteo Callistiego. Właśnie tam okazało się, że Canon udostępnił zdjęcie, które jest bardzo podobne do tego, autorstwa Locardiego.

Obraz

Na pierwszy rzut oka – światła są inne, linie się trochę różnią. Ale widzieliście kiedyś, by chmury układały się w dokładnie ten sam sposób? Okazuje się, że zdjęcie, które pojawiło się na stronie Canona jest wyrównane i zmienione są światła – nieważne czy został tam doklejony inny fragment zdjęcia, czy nie. Locardi o tym nie wiedział i podejrzewam, że niespecjalnie uradowała go cała sytuacja. O właśnie – wiecie, co jest w tym wszystkim najbardziej zabawne? To, że zdjęcie nie zostało zrobione Canonem a aparatem marki Fujifilm.

Obraz

Okazuje się jednak, że sprawa zaszła jeszcze dalej. To wcale nie Canon podkradł zdjęcie Locardiemu, tylko zostało ono w takiej formie pobrane z serwisu z darmowymi zdjęciami – Unsplash. Wrzucił je tam użytkownik Greg Paul Miller, a w danych EXIF jest wpisany aparat Canon EOS-1D Mark IV.

Całe zdarzenie doprowadziło do niezłego zamieszania. Elia Locardi zdenerwował się, że Canon ukradł i przerobił jego zdjęcie, natomiast okazuje się, że brał w tym udział jeszcze ktoś inny i stąd cała awantura. Jeśli dowiemy się czegoś więcej na ten temat – damy wam znać.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)