Film fotograficzny kontra cyfra. Co sprawdziło się lepiej w fotografii mody?

Film fotograficzny kontra cyfra. Co sprawdziło się lepiej w fotografii mody?

Film fotograficzny kontra cyfra. Co sprawdziło się lepiej w fotografii mody?
Źródło zdjęć: © © Alex Hutchinson / Anita Sadowska
Marcin Watemborski
22.01.2018 12:36, aktualizacja: 23.01.2018 08:44

Mogłoby się wydawać, że nowoczesna technologia wygryzła już fotografię tradycyjną. Nic bardziej mylnego! W dobie idealnego obrazka cyfrowego młodzi fotografowie coraz częściej sięgają po błonę fotograficzną. Zobaczcie, jak wyglądał pojedynek między cyfrą a filmem. Kto według was wygrał tę walkę?

Niektórych zachwyca estetyka filmów – ziarno, kolory, innych natomiast rozdzielczość szkieł. Wszyscy miłośnicy fotografii tradycyjnej jednak uważają, że film ma swoją duszę. Zwolennicy fotografii cyfrowej zwracają często uwagę na kompletnie inną jakość obrazka, praktycznie niewidoczne ziarno, natychmiastowość i przystępność technologii. Cóż – każdy ma swojego konika.

FASHION PHOTOGRAPHY SHOOTOUT - Film vs Digital

Fotografka z Dublina, Anita Sadowska, zamieściła na swoim kanale YouTube film, w którym rzuciła wyzwanie całej fotografii i zadała pytanie: ”Co sprawdzi się lepiej – cyfra czy film?”. To dość kontrowersyjny temat – jest wielu zwolenników jednego i drugiego medium. Osobiście skłaniam się ku filmowi – taki sposób pracy jest dla mnie spokojniejszy, ale oczywiście niekoniecznie sprawdziłby się on w szybkiej komercji. Na szczęście nie muszę o tym myśleć.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

W filmiku występuje Alex Hutchinson, który fotografował przy wykorzystaniu Pentaxa 67 oraz Nikona N80. Jego aparaty tradycyjne to coś, na czym może zawsze polegać i w jego twórczości sprawują się znakomicie. Prędkość uzyskania końcowego obrazu nie jest dla niego przeszkodą. Anikta do sesji wykorzystała Canona EOS 5D Mark IV.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Od razu widać, że styl pracy fotografów znacznie się różni. Praca Hutchinsa wymaga większego zaangażowania – liczne pomiary światła i ustawienie całej sceny prze wciśnięciem spustu migawki chwilę zajmuje. Powód tego jest prozaiczny – koszt jednej rolki filmu (10 zdjęć na Pentaxie 67) to w przypadku Alexa 8 euro. To znaczne ograniczenie i cóż – fotograf nie może poddać się szałowi fotografowania.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]

Anita natomiast ma w tej kwestii znaczną przewagę – mogłaby zrobić tyle zdjęć, na ile pozwoliłaby jej karta pamięci. Oczywiście mogłaby dokonać również korekt zdjęcia po uprzednim spojrzeniu na to, co wyszło po wciśnięciu migawki. Na potrzeby tego współzawodnictwa postanowiła jednak zasłonić ekran LCD oraz ograniczyć się do 10 zdjęć. Zdecydowała się również na manualne ostrzenie. Wszystko po to, by sposób pracy jej i Alexa był jak najbardziej zbliżony.

Która estetyka bardziej wam odpowiada? Skłaniacie się bardziej ku filmowi czy cyfrze? Szczerze mówiąc, ja oddałem bezgranicznie serce filmowi, a cyfrę traktuję mniej zobowiązująco.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)