"Tsunami z nieba" - niesamowite zjawisko na filmie poklatkowym

"Tsunami z nieba" - niesamowite zjawisko na filmie poklatkowym

"Tsunami z nieba" - niesamowite zjawisko na filmie poklatkowym
Źródło zdjęć: © © Peter Maier / [Facebook](https://www.facebook.com/peter.maier.96?hc_ref=ARScmHHFprr0z7x3uhFrCRV4yjTz_8a3Vu8vcmVCHqbIbDgG3nykWamqWwN8yW6CQK8)
Monika Homan
21.06.2018 07:33, aktualizacja: 24.06.2018 14:50

Peter Maier zarejestrował niezwykłe zjawisko pogodowe nazywane mikroburstem. Zobaczcie, jak z nieba wylewa się prawdziwy wodospad.

Peter Maier to 27-letni alpinista ze Szwajcarii. Kiedy idzie na górską wyprawę, zawsze zabiera ze sobą kilka aparatów fotograficznych.

Jego film poklatkowy "Tsunami z nieba" obiegł cały świat, generując ponad 1,7 miliona wyświetleń i prawie 30 tysięcy udostępnień na Facebooku. Niezwykłe zjawisko pogodowe uchwycił, kiedy był nad jeziorem Millstatt w Austrii. Na filmie widać, jak chmury na niebie dosłownie się otwierają, a masy wody wylewają się nad jeziorem.

Takie zjawisko meteorologiczne nazywa się mikroburstem. Powietrze w komórce burzowej przemieszcza się w kierunku pionowym. Podczas "mikrowybuchu" wiatr uderza w ziemię z ogromną prędkością i rozchodzi się na wszystkie strony, tworząc obszary o podwyższonym i obniżonym ciśnieniu. Kiedy zjawisku towarzyszą opady, nazywa się je mokrym mikroburstem.

Obraz
© Wikipedia

Najczęstszą przyczyną powstawania mikroburstów jest zasysane suchego powietrza do chmury burzowej. Powoduje ono odparowanie kropelek wody, co prowadzi do gwałtownego spadku temperatury. Taka "plama" schłodzonego powietrza zaczyna tonąć i przybierać na sile, ponieważ chłodne powietrze jest cięższe od ciepłego. Kiedy chłodne powietrze obciążane jest dodatkowo wagą wody, spada jeszcze szybciej.

Takie właśnie zjawisko zaobserwował Peter Maier. Można powiedzieć, że był we właściwym miejscu i we właściwym czasie, ale Peter bardzo tego nie lubi.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)