Rozradowana drużyna przygniotła fotografa, a ten dalej robił zdjęcia
Fotograf sportowy musi być gotowy na każdą sytuację. Emocje podczas półfinału mogą być nieco przytłaczające. Radość piłkarzy po strzeleniu gola w meczu Chorwacja-Anglia dosłownie przygniotła fotografa Yurija Corteza.
Podczas meczów Mistrzostw Świata w piłce nożnej na płycie boiska pewnie jest więcej fotografów niż piłkarzy. Fotografowanie tego sportu wymaga umiejętności, refleksu i wyczucia sytuacji. Czasem potrzebne jest też nieco szczęścia.
Fotograf AFP (Agence France Presse), Yuri Cortez fotografował półfinałowy mecz pomiędzy reprezentacją Chorwacji i Anglii. Jako fotograf na tak ważnym sportowym wydarzeniu, Yuri musiał być przygotowany na niespodziewane sytuacje.
Kiedy Mario Mandžukić strzelił bramkę, która zagwarantowała Chorwatom wygraną, piłkarze w wybuchu radości powalili fotografa na ziemię. Cortez wykorzystał bliskie spotkanie z piłkarzami i nie przestawał fotografować. Na swoim Instagramie opublikował zdjęcia, które zrobił, leżąc przygnieciony przez rozentuzjazmowanych piłkarzy.
Zdjęcia Corteza i innych fotografów, ukazujące całą sytuację, obiegły cały świat. Dla Corteza ta chwila, choć nieco szalona, była świetnym przeżyciem.
Zmieniałem obiektyw, kiedy na mnie wbiegli. Po prostu podbiegli i upadli na mnie. To był szalony moment. Piłkarze byli zachwyceni. Chwilę później zorientowali się, że jestem pod nimi. Zapytali mnie czy wszystko w porządku. Ktoś podniósł mój obiektyw, a inny gracz pocałował mnie w czoło.
Cortez pewnie długo nie zapomni tego meczu. Ciekawe czy będzie kibicował Chorwatom w finale.
