480 kl./s w 4K oraz 60 kl./s w 8K – Sony A7S III na horyzoncie

480 kl./s w 4K oraz 60 kl./s w 8K – Sony A7S III na horyzoncie

480 kl./s w 4K oraz 60 kl./s w 8K – Sony A7S III na horyzoncie
Marcin Watemborski
03.12.2018 08:20, aktualizacja: 03.12.2018 09:29

Do pełni szczęścia w systemie Sony A7 III brakuje nam tylko wersji Sony A7S III, czyli tej do filmowania. Aparat Sony A7S II został okrzyknięty ”pogromcą szumów”, wychodzi na to, że Sony A7S III będzie ”pogromcą slow-motion”. Nie możemy się doczekać, aż ten pełnoklatkowy bezlusterkowiec do nas trafi!

Kilka dni temu informowaliśmy o dwóch nowych matrycach, które ma zaprezentować Sony. Pojawiły się podejrzenia, że 36-megapikselowa matryca będzie pozwalała na kręcenie w rozdzielczości 8K przy 60 kl./s oraz w nowym szerokim formacie 4K – 3840 x 1080 pikseli przy… 480 klatkach na sekundę! Teraz to, co najlepsze – ten sensor może znaleźć się w Sony A7S III, które trafi na rynek konsumencki.

Na forum EOSHD wypłynęła broszura z informacjami na temat czujnika. Według niej rozdzielczość 8K będzie miała rozmiar 7680 x 4320 pikseli i głębię 12 bitów. Mniejsze 4K będzie miało stosunek boków zbliżony do 3:1, ale nie do końca. Będzie to 32:9 i rozdzielczość 3840 x 1080 pikseli. Prędkość 480 klatek na sekundę to jednak bardzo imponujący wynik.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Jeśli faktycznie ten sensor z tymi konkretnymi parametrami trafi do Sony A7S III, będziemy mieli na rynku nowy, genialny aparat do kręcenia filmów, który na pewno przypadnie do gustu miłośnikom sportu. We wszelkiego rodzaju filmach o sporcie non stop spotykamy się ze slow motion, więc niewielki aparat, który pozwoli na płytką głębię ostrości, dobre wyniki w kiepskim świetle i dużą mobilność będzie na pewno rozchwytywany.

Póki co oczywiście nie ma oficjalnych informacji od producenta i czekamy na nie z niecierpliwością. Miejmy nadzieję, że do końca roku pojawi się Sony A7S III.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)