IR Chrome to filtr, który odda estetykę Kodaka Aerochrome na cyfrze

IR Chrome to filtr, który odda estetykę Kodaka Aerochrome na cyfrze

Zdjęcie zrobione Canonem EOS 6D Mark II z filtrem IR Chrome.
Zdjęcie zrobione Canonem EOS 6D Mark II z filtrem IR Chrome.
Źródło zdjęć: © © Yann Phelippe / [Instagram](https://www.instagram.com/yannphilippe/)
Marcin Watemborski
07.02.2019 12:52, aktualizacja: 26.07.2022 15:57

Kodak Aerochrome był bardzo specyficznym kolorowym filmem podczerwonym, który zniknął z rynku. Obecnie jego rolkę można dostać na eBayu za cenę od 30 dolarów (średni format) do nawet 100 dolarów (mały obrazek). Jest jednak inne rozwiązanie – filtr IR Chrome.

Dlaczego Kodak Aerochrome był taki wyjątkowy?

Na rynku konsumenckim był dostępny kiedyś film Kodak Aerochrome EIR, czyli slajd bardzo mocno wrażliwy na pasmo podczerwone. Służył główne do celów naukowych i przemysłowych, w tym do zdjęć lotniczych lub technicznych obrazów ziemi. Oczywiście artyści cenili go za unikatową kolorystykę. Średni format, zanim został wyprzedany, był dostępny do celów militarnych lub kartograficznych i pojawiał się pod nazwą ”Aerochrome III”.

Jak wyglądał Kodak Aerochrome?

Slajd produkował barwy, które dalece odstawały od rzeczywistego pasma kolorów. Co ciekawe – ich intensywność zależała od tego, jak był naświetlony oraz wywołany. Mógł być odtajniany w procesach odwracalnych E-6 lub AR-5.

Zielenie na zdjęciach były zmieniane w intensywną czerwień lub magentę, woda stawała się niemal czarna, a niebo zyskiwało na kontrastowości. Ze slajdu korzystali zarówno fotografowie krajobrazu, jak i mody. Przy użyciu różnych filtrów efekty mogły być zachwycające.

IR Chrome pozwoli uzyskać estetykę Aerochrome na cyfrze

Niestety Kodak Aerochrome nie jest produkowany od prawie 10 lat, jedyną opcją na uzyskanie podobnej estetyki jest filtr IR Chrome firmy Kolari Vision. Należy go założyć na przerobiony aparat cyfrowy tak, by ten mógł odczytywać pełny zakres kolorów.

Fotograf Yann Philippe postanowił sprawdzić działanie filtra z przerobionym Canonem EOS 6D Mark II i porównując do Nikona F3 z Kodakiem Aerochrome i filtrem żółtym.

Po lewej stronie są zdjęcia z Kodaka Aerochrome, po prawej z Canona EOS 6D Mark II.
Po lewej stronie są zdjęcia z Kodaka Aerochrome, po prawej z Canona EOS 6D Mark II.© © Yann Phelippe / [Instagram](https://www.instagram.com/yannphilippe/)

Francuski artystka mówi, że jest pod wrażeniem tego, jak podobne są efekty otrzymane z obu aparatów. Zdjęcia z aparatu wyglądają bardzo podobnie do tych, które można otrzymać ze slajdu. Trzeba przyznać, że robi to wrażenie!

Po lewej stronie są zdjęcia z Kodaka Aerochrome, po prawej z Canona EOS 6D Mark II.
Po lewej stronie są zdjęcia z Kodaka Aerochrome, po prawej z Canona EOS 6D Mark II.© © Yann Phelippe / [Instagram](https://www.instagram.com/yannphilippe/)

Więcej zdjęć Yanna znajdziecie na jego Instagramie.

Zobacz też: Wzdłuż Ściany Wschodniej - wyprawa z północy na południe Polski na pokładzie Škody Kodiaq 4x4
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)