Koniec wsparcia Apple Aperture. Apple poleca Lightroom Classic

Korzystający z programu Apple Aperture będą mogli spędzić ze swoim ulubionym programem tylko kilka miesięcy. Apple planuje zakończyć wsparcie dla programu i proponuje dwa zamienniki - Apple Photos i Lightroom Classic.

Apple Aperture został wprowadzony w 2005 roku i był rozwijany do 2014. Choć od dawna nie dostaje aktualizacji i obsługuje jedynie nieliczne z nowszych aparatów fotograficznych, wciąż ma grono oddanych fanów. Jego narzędzia nie są przekomplikowane i bardzo dobrze sprawdza się w rękach doświadczonych i aspirujących fotografów. Z czasem Aperture zyskał możliwość katalogowania filmów razem ze zdjęciami.

Od kiedy Apple zapowiedział koniec rozwoju programu Aperture, wydanych zostało 5 wersji systemu macOS. Aktualny macOS 10.14 (Mojave) to ostatni, na którym będzie można korzystać z Aperture. Następca Mojave pojawi się prawdopodobnie we wrześniu, zgodnie z aktualnym cyklem wydawniczym firmy Apple.

O nadchodzących zmianach firma Apple poinformowała w artykule pomocy technicznej. Jako zamienniki wysłużonego Aperture proponuje Apple Photos, domyślnie instalowany z systemem macOS, lub Adobe Lightroom Classic, czyli odmianę ze starszym interfejsem, odziedziczonym po Lightroomie 6. Oba programy mają wbudowane mechanizmy pomagające importować bibliotekę zdjęć z Aperture, razem z metadanymi.

W artykule Apple zaznacza, że Apple Photos nie jest dostatecznie rozbudowany dla profesjonalistów i poleca wykupienie subskrypcji Creative Cloud. Lightroom Classic jest dostępny w planie fotograficznym za 12,29 euro miesięcznie, razem z Lightroomem i Photoshopem. Niedawno Adobe eksperymentował z podnoszeniem cen tego pakietu, warto więc mieć się na baczności.

Na szczęście mamy sporo innych narzędzi do wyboru. Od siebie polecam Dxo PhotoLab.