Lampa błyskowa w zegarku. Gadżet każdego fotografa ulicznego

Alireza Rostami jest fotografem i majsterkowiczem. Postanowił sprawić sobie gadżet rodem z filmów o przygodach Jamesa Bonda, tylko takiego fotograficznego. Lampa błyskowa na pasku od zegarka sprawi, że trudno będzie o niej zapomnieć.

Do stworzenia zegarkowej lampy błyskowej, Alireza Rostami wykorzystał zepsuty aparat kompaktowy, z której wyciągnął mechanizm lampy. Prototyp urządzenia czasem raził prądem z kabli, które odstawały. Z czasem fotograficzny Pan Złota Rączka zmienił układ przewodów tak, by nic nie było na zewnątrz, dzięki czemu mógł zaizolować układ.
Lampa jest zasilana dwoma bateriami. Jedyna kontrola polega na włączeniu lub wyłączeniu układu. Ze względu na swoją niewielką moc może oświetlić niezbyt duże pole, oczywiście w zależności od czułości.
Rostami zwraca uwagę, że flesz jest naprawdę malutki i nie widać go ukrytego w rękawie. By lampa działała, musi być podpięta przez kabel synchronizacyjny do aparatu – tak samo, jak stare urządzenia. Fotograf nie mówi jednak wprost o mocy przewodniej lampy oraz czasie synchronizacji, ale pamiętajmy, że to eksperyment i zabawka, a nie profesjonalny sprzęt.
Zobacz również: Wykonaj własny ringlight za 40zł!
Więcej wynalazków Alirezy znajdziecie na jego Instagramie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl


Polecane przez autora:
- Wymowne zdjęcie wojowników plemiennych wygrało prestiżowy konkurs. Pokazuje ogromne zmiany
- 7 planet i Księżyc na jednym zdjęciu nieba. Taka szansa długo się nie powtórzy
- TikTok zniknie ze sklepów Apple i Google? Pojawiło się poważne żądanie
Źródło: Peta Pixel
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze