Lomography Analogue Aqua – hipsterski kompakt na film w obudowie wodoodpornej

Lomography Analogue Aqua – hipsterski kompakt na film w obudowie wodoodpornej

Lomography Analogue Aqua – hipsterski kompakt na film w obudowie wodoodpornej
Marcin Watemborski
30.04.2020 06:41, aktualizacja: 30.04.2020 08:41

Każdy fotograf powinien kiedyś spróbować lomografii – robić zdjęcia wszystkiego, wszędzie, byle jak. To bardzo oczyszczające doświadczenie. Nowy aparat firmy Lomography – Analogue Aqua, umożliwi wam to nawet pod wodą. Miejmy nadzieję, że jest szczelny.

Firma Lomography słynie z tworzenia aparatów i filmów fotograficznych, które z założenia mają być niedoskonałe. Większość z nich nie pozwala na kontrolę ekspozycji, mają obiektywy, które winietują, mają znaczną dystorsję, a aberracja chromatyczna niemal wypala oczy. Właściwie znajdziemy w tych aparatach ”kontrolowaną bylejakość” i wszystko to, czego unikamy w profesjonalnym sprzęcie.

Ma to jednak swoje wytłumaczenie. Aparaty firm Łomo, które były produkowane jeszcze w ZSRR, a od nich pochodzi sama nazwa ”lomografia”, miały swój rok. Każdy fotograf kiedyś powinien wziąć w ręce aparat Łomo ŁK-A (Lomo LC-A), czyli kompaktowy automatyczny aparat, którego jakość zostawiała wiele do życzenia. Po co? Po to, by odpocząć od myślenia o technicznej perfekcji i nauczyć się korzystać z tego, co ma. Poza tym ważne są chwile, które można takim aparatem złapać niemal natychmiast.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Nowym aparatem firmy Lomography jest Lomography Analogue Aqua. Ten kompaktowy aparat na film przypomina te urządzenia, które znamy z lat 90 XX wieku. Jest plastikowy, film przewija się ręcznie i nie mamy absolutnie nad niczym kontroli – oprócz kadru oczywiście. Niech was nie zwiedzie jego wygląd – nie jest to aparat jednorazowy. Chociaż ta firma słynie ze sprzedawania takowych, to do Analogue Aqua można założyć kolejną rolkę filmu małoobrazkowego. Przy zakupie jednak przychodzi on z załadowanym jednym z 2 negatywów: Lomography Color Negative 400 lub LomoChrome Purple.

”Aqua” w nazwie odnosi się do dołączonej obudowy wodoodpornej, która ma uchronić wasz kompaktowy korpus przed zalaniem lub wpadnięciem do basenu. Od strony technicznej – aparat został wyposażony w obiektyw 31 mm f/9, w którym jest zablokowana ostrość na odległości hiperfokalnej – wszystko powyżej 1 metra będzie ostre. Migawka została ustawiona na stałe na czas 1/120 s. Jeśli stwierdzicie, że jest za ciemno, będziecie mogli użyć wbudowanej lampy błyskowej, która ładuje się aż 15 sekund i jest zasilana 1 baterią AA.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/11]

Patrząc na zdjęcia przykładowe, trudno się spodziewać po tym aparacie czegoś naprawdę dobrego, ale nie taki ma być. Jego główną zaletą jest to, że możemy go mieć zawsze pod ręką, nie martwiąc się o to, czy zniszczy się podczas wypadu na plażę. Cena Lomography Analogue Aqua to 40 dolarów, czyli około 170 złotych. Pierwsze dostawy rozpoczną się w maju.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)