10 fotograficznych ciekawostek, których nie znasz

10 fotograficznych ciekawostek, których nie znasz

10 fotograficznych ciekawostek, których nie znasz
Marcin Watemborski
10.06.2020 13:18, aktualizacja: 26.07.2022 14:52

Świat fotografii jest zachwycający, a jej historia jeszcze bardziej. Zdążyły się bowiem rzeczy, które się filozofom nie śniły. Oto 10 z nich.

Aparat ważący 400 kilogramów zrobił tylko 1 zdjęcie

W roku 1900 powstał aparat, którego zadaniem było sfotografowanie pociągu Alton Limited w Chicago. Po przewiezieniu 400-kilogramowego aparatu na miejsce wykonania ujęcia, został on przeniesiony i ustawiony przez 15 mężczyzn. Fotografem, który wykonywał zdjęcie był George Lawrence, a szklana płyta w środku miała rozmiar 8 x 4,5 stopy, czyli 2,4 x 1,37 metra. W tamtych czasach ten wyczyn był naprawdę czymś ogromnym. Dzisiaj pewnie wzięlibyśmy średnioformatowy aparat pokroju Phase One lub Hasselblada do plecaka i zrobili podobny kadr.

Obraz

Zdjęcie za 4,3 miliona dolarów

Najdroższym zdjęciem, którego potwierdzona cena wyniosła 4 338 500 dolarów jest kadr o nazwie ”Rhein II” autorstwa Andreasa Gursky’ego. Fotograf wykonał panoramę Renu w 1999 roku i poddał ją zaawansowanej jak na tamte czasy obróbce cyfrowej, usuwając z kadru wszystkich przechodniów oraz przeszkadzające elementy. Później ze zdjęcia wykonano odbitkę akrylową w rozmiarze 1,85 x 3,63 metra.

Układanie i fotografowanie zmarłych

Kiedyś fotografia funeralna (pogrzebowa) była bardzo popularna. W czasach wiktoriańskich ludzie fotografowali zmarłych bliskich – byli oni obierani oraz układani do zdjęć. Często na pośmiertnych portretach towarzyszyły im żywe osoby. Nawet w dzisiejszych czasach gdzieniegdzie wciąż uprawia się ten rodzaj fotografii.

Na Księżycu zostało 12 aparatów Hasselblada

W ciągu misji na Księżyc, astronauci byli wyposażani w specjalnie przygotowane aparaty firmy Hasselblad. Po to, by obniżyć wagę sony powrotnej, pozbywali się sprzętu fotograficznego, wskutek czego niejako zaśmiecili Srebrny Glob. Całe szczęście, że nie zapomnieli zabrać ze sobą negatywów!

Pierwszy cyfrowy aparat powstał w latach 70 XX wieku

Aparaty cyfrowe zaczęły zyskiwać popularność w latach 90 XX wieku, lecz pierwsze próby budowania takich konstrukcji były już wcześniej. Przykładem jest 3,6-kilogramowy Hasselblad opracowany przez inżyniera Kodaka Steve’a Sassona w 1975 roku. Miał on rozdzielczość 100 x 100 pikseli i zapisywał zdjęcia na kasecie taśmowej. Później o projekcie zapomniano na kilkadziesiąt lat. W 2009 roku Sasson został odznaczony przez Royal Photographic Society i trafił do galerii sławnych wynalazców.

Obraz

Obiektyw za 2 miliony dolarów

Najdroższym konsumenckim obiektywem, jaki kiedykolwiek został wyprodukowany jest Leica APO-Telyt-R 1600 mm f/5.6. Powstała zaledwie jedna kopia tego obiektywu i trafiła w ręce szejka z Kataru. Konstrukcja ważyła prawie 60 kg, a do jej przewiezienia wykorzystano zmodyfikowanego Mercedesa. Co było tak wyjątkowego oraz jak wyglądają zdjęcia zrobione tym obiektywem – nie wie nikt.

Jajko z 54 milionami lajków na Instagramie

Akcja z jajkiem była niesamowita. Zdjęcie, które zrobił Serghei Platanov w 2015 roku rozeszło się po Instagramie jak świeże bułeczki w ciepły niedzielny poranek. Wciąż można je znaleźć na platformie społecznościowej z zawrotną ilością lajków, bo aż 54 542 753. Na początku wszyscy myśleli, że to akcja prześmiewcza ze zdjęć celebrytów (18 mln lajków pod zdjęciem Kylie Jenner), ale z czasem pojawiły się informacje o akcji promującej leczenie zaburzeń psychicznych.

Kolekcjoner z 4425 aparatami

Poznajcie Dillisha Parekha z Bombaju. Ten kolekcjoner ma w swoich zbiorach 4425 przeróżnych aparatów. Wszystko zaczęło się od tego, że przejął kolekcję swojego ojca i postanowił ją rozwinąć. Wśród aparatów i obiektywów znajdziecie przeróżne smaczki – nie brakuje legendarnych Leiek, Rolleiflexów i innych cud techniki.

This Man Broke His Own Record For the World's Largest Camera Collection | Show Me Your Nerd

Pierwsze zdjęcie z człowiekiem to przypadek

W kadrze Louise’a Daguerre’a z 1839 roku, przedstawiającym Boulevard du Temple w Paryżu udało się uchwycić jedną osobę. Jest trochę rozmazana, ale kształt można bez problemu rozpoznać. Ze względu na to, że ówczesne zdjęcia wymagały długiego czasu naświetlania, trudno było zarejestrować ruch. Osoba na zdjęciu prawdopodobnie jest pucybutem pracującym w okolicy.

Słowo ”Kodak” nie ma żadnego znaczenia

Założycielem firmy Kodak był George Eastman – legenda sama w sobie. Mężczyzna chciał, by nazwa jego firmy wpadała w ucho i trudno było ją przekręcić. Miejskie legendy głosza, że jego ulubioną literą było K i ot cała historia. Jedna z najważniejszych firm w historii fotografii ma zupełnie przypadkową nazwę.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)