Canon EOS R6: Czy budżetowy bezlusterkowiec będzie aż tak dobry?

Canon EOS R6: Czy budżetowy bezlusterkowiec będzie aż tak dobry?

Canon EOS R6: Czy budżetowy bezlusterkowiec będzie aż tak dobry?
Marcin Watemborski
22.06.2020 09:50, aktualizacja: 22.06.2020 11:50

Canon EOS R6 dotychczas nie został potwierdzony. Internet huczy o modelu Canon EOS R5, który może pokazać się niedługo, a jego domniemany młodszy brat zostawał w cieniu. Coś się właśnie ruszyło. Według tego, co w trawie piszczy, zapowiada się bardzo, ale to bardzo interesujący sprzęt.

Marzeniem chyba każdego fotografa jest znalezienie sprzętu, który nie będzie drogi, ale za to funkcjonalny. Patrząc na obecny rynek, robienie zdjęć to naprawdę drogie hobby i trudny biznes do prowadzenia. Jeśli doniesienia na temat Canona EOSa R6 się sprawdzą, już niedługo będziemy mogli się cieszyć sprzętem, który podpasuje znacznej większości miłośników fotografii, a być może nawet profesjonalistom.

Portal Canon Rumors pisał niedawno o planowanej premierze Canona EOS R5 oraz pojawieniu się 6 nowych obiektywów do systemu RF wraz z 2 telekonwerteraimi. Takie doniesienie brzmi bardzo poważnie, a sny mogą się ziścić już 9 lipca 2020 roku. Do pełni szczęścia brakuje jedynie tańszego korpusu. I tu pojawia się temat Canona EOS R6.

Obraz

W mediach branżowych mówi się, że Canon EOS R6 ma być młodszym bratem Canona EOS R5. Seria R6 ma być tym samym, czym dla lustrzanek Canon EOS 5D była linia 6D – mniej zaawansowaną i znacznie tańszą alternatywą dla tych, którzy nie potrzebują fajerwerków, ale chcą się cieszyć najnowszą technologią.

Najnowsze doniesienia mówią o tym, że Canon EOS R6 będzie dość interesujący. Oto specyfikacja, do której udało się dojść redakcji Canon Rumors:

  • Stabilizowana matryca
  • Tryb ciągły: 12 kl./s (migawka mechaniczna) lub 20 kl./s (migawka elektroniczna)
  • Wideo 5K (powiększone), kręcenie 4K/60p oraz 1080/120p
  • Zaimplementowanie krzywej Canon Log
  • Ten sam układ AF, co w Canonie EOS R5
  • Podwójny slot kart pamięci w standardzie SD UHS-II
  • AF z wykrywaniem twarzy oraz zwierząt
  • Brak górnego wyświetlacza monochromatycznego
  • EVF o rozdzielczości 5 mln punktów, jak w Canonie EOS R5

Jeśli ta specyfikacja się potwierdzi, a cena będzie odpowiednio niska, możliwe, że będziemy mieli do czynienia z hitem na rynku fotograficznym. Współczesna technologia w budżetowym wydaniu to coś, czego brakuje, a Canon zdecydowanie może na tym zyskać, jeśli odpowiednio rozegra premiery swoich sprzętów.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)