Pixii ma 12 Mpix, matrycę APS-C, 4 GB wewnętrznej pamięci i brakuje mu ekranu

Pixii ma 12 Mpix, matrycę APS‑C, 4 GB wewnętrznej pamięci i brakuje mu ekranu

Pixii ma 12 Mpix, matrycę APS-C, 4 GB wewnętrznej pamięci i brakuje mu ekranu
Marcin Watemborski
08.07.2020 08:36, aktualizacja: 08.07.2020 10:36

Około 2 lat temu francuski startup pokazał aparat Pixii. Z założenia miał pozwolić na koncentrowaniu się na procesie fotografowania bez podglądania efektów i tyle. No właśnie – tyle. Nie znajdziemy tu żadnych wybitnych funkcji, ani kosmicznych technologii. Cena natomiast jest bardzo kosmiczna – 2900 euro, czyli około 13 000 złotych!

Pixii (Model A1112) to bardzo niszowy sprzęt. Ten aparat nie ma wyświetlacza, super matrycy, czy zabójczo szybkiego autofokusa. Ma w środku sensor APS-C o rozdzielczości 12 megapikseli, a ostrość ustawia się manualnie. Bagnet Leica M współgra z wbudowanym dalmierzem, więc jest to jakiś sensowny sposób fotografowania. Co ciekawe – do Pixii nie da się wsadzić karty pamięci, ale za to można kupić aparat w wersji z 4 lub 8 GB wbudowanej pamięci. Na ile zdjęć w formacie DNG to wystarczy? Niewiele.

Wyjaśnieniem wspomnianych funkcji jest to, że ten aparat dalmierzowy został skonstruowany w 2 celach. Po pierwsze ma pozwolić użytkownikowi skoncentrować się na procesie fotografowania, a po drugie – współpracuje ze smartfonem, który pozwoli na podgląd Live View oraz spełni rolę dysku.

Obraz

Pixii, który znacznie przypomina Leikę M-D, został wyposażony w wizjer optyczny o powiększeniu x0,67 (53,6 stopnia) oaz monochromatyczny wyświetlacz na górze. Nie zobaczymy tam nic więcej, jak jedynie ustawienia ekspozycji. Na minimalistycznym korpusie znalazło się miejsce dla kilku pokręteł do zmiany czasy lub trybów PASM. Wbudowana bateria ma pojemność 1000 mAh i może być ładowana za pośrednictwem kabla USB.

Jakie są plusy Pixii? Całkiem ładne wzornictwo (kwestia subiektywna) i działanie na zasadzie prawdziwego dalmierza. Minusy? Chyba całą reszta, łącznie z bagnetem Leica M i ceną, bo ten minimalistyczny korpusik kosztuje aż 2900 euro, czyli około 13 000 złotych. Dobrze, że na rynku są niezależni producenci optyki, bo kupowanie do tego aparatu szkieł marki Leica chyba doszczętnie pogrążyłoby finansowo posiadacza.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/8]

Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)