Ten mały bezprzewodowy aparat można zamocować na… żuku!

Ten mały bezprzewodowy aparat można zamocować na… żuku!

Ten mały bezprzewodowy aparat można zamocować na… żuku!
Marcin Watemborski
17.07.2020 11:11, aktualizacja: 26.07.2022 14:49

Widzieliśmy już różne mobilne rozwiązania, ale jeszcze nigdy żuko-aparatu. Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego opracowali zupełnie nowe urządzenie, które pozwoli spojrzeć na świat owadów z ich perspektywy.

Niewielki i bardzo lekki aparat, który przekazuje obraz na żywo pozwala na rejestrowanie od 1 do 5 kl./s dzięki podłączeniu do smartfona. Jest on zdolny do robienia zdjęć nawet przy bardzo złych warunkach oświetleniowych i z powodzeniem mieści się na korpusie żuka. Niestety monochromatyczny obraz nie ma zabójczej rozdzielczości, bo jest to zaledwie 160 x 120 pikseli.

Urządzenie łączy się ze smartfonem za pośrednictwem protokołu Blueotooth. Co ciekawe – odbiornik może być aż 120 metrów od aparatu i wciąż przekazywać obraz. Dodatkową funkcjonalnością mechanizmu jest małe robotyczne ramię, którego pozycję można zmieniać po przyłożeniu napięcia. Najciekawsza jest mimo wszystko miniaturyzacja całego urządzenia – waży ono zaledwie 250 miligramów, co stanowi połowę maksymalnego udźwigu żuków, więc aparat im nie ciąży. Naukowcy chcą wykorzystać aparat z ramieniem do badania sposobu widzenia żuków – tego, jak owady wykorzystują zmysł wzroku i jak reagują na bodźce z otoczenia.

Wireless Steerable Vision for Live Insects and Insect-scale Robots

W kwestii zasilania naukowcy sięgnęli po rozwiązania matki natury. Pod obserwację wzięli muchy, które przeznaczają około 10-20 proc. swojej całkowitej energii na pracę mózgu, koncentrującego się głównie na widzeniu, a resztę na poruszanie i procesy życiowe. Muchy mają względnie małe pole widzenia i do zobaczenia tego, co się dzieje dookoła, muszą wykonywać ruchy głową. Właściwie to było inspiracją do umożliwienia poruszania aparatem, który ma pole widzenia równe 60 stopniom.

Co ciekawe – sam aparat to nie wszystko, co udało się opracować. Powstał również najmniejszy robot z bezprzewodowym systemem wizyjnym, który jest wielkości owada i wykorzystuje wibracje do przemieszczania. Inżynierowie dążą w swoich konstrukcjach do tego, by kolejne wersje były pozbawione baterii lub można było je zasilać energią słoneczną. Jak? Tego jeszcze nie wiadomo.

Obraz

Więcej informacji znajdziecie na stronie projektu.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)