Zeskanował negatywy dziadka. Odkrył kopalnię skarbów

Zeskanował negatywy dziadka. Odkrył kopalnię skarbów

Zeskanował negatywy dziadka. Odkrył kopalnię skarbów
Źródło zdjęć: © © Jack Sharp / [Instagram](https://www.instagram.com/jacksharp_photo/)
Marcin Watemborski
25.08.2020 09:54, aktualizacja: 25.08.2020 13:58

Dylan Scalet odziedziczył po dziadku zbiór negatywów, ale nie ruszał ich do czasu lockdownu. Dopiero w trakcie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 miał czas, żeby zobaczyć, co to za zdjęcia. Odkrył prawdziwy skarb! To świetne zdjęcia pokazujące Europę ponad 50 lat temu.

  • Podczas lockdownu zrobiłem tysiące skanów. Zdjęcia są w różnym stylu, ale fotografia uliczna zdecydowanie dominuje – opowiada Dylan Scalet o znalezisku. – Jego [dziadka] zdjęcia przypominają mi prace Henriego Cartier-Bressona.

Jack Sharp, czyli wspomniany dziadek Dylana, miał aparat ze sobą niemal wszędzie i fotografował to, co przykuło jego spojrzenie. Wraz z negatywami, Scalet otrzymał też notes ze spisem rolek, datami i informacją, gdzie zostały wykonane zdjęcia. Pochodzą one nawet z września 1956 roku.

Dylan wyznaje, że wiedział o zamiłowaniu fotograficznym Jacka, ale nie zdawał sobie sprawy, że zrobił aż tyle zdjęć. Sam mężczyzna zaczął swoją przygodę z fotografią znacznie później niż dziadek, bo w 2012 roku, gdy poznał prace Henriego Cartier-Bressona oraz Vivian Maier. Odkrycie negatywów było dla niego zaskoczeniem. Gdy tylko te wpadły w jego ręce, podłączył skaner Epson V850 i wziął się do roboty.

Jack Sharp, czyli twórca wszystkich kadrów, które widzicie, urodził się w 1928 roku w angielskiej wsi Harrold, w hrabstwie Bedfordshire. W 1955 roku wyemigrował do Szwajcarii, gdzie zajmował się inżynierią w CERN-ie. Dołączył tam do klubu miłośników fotografii i zaczął bardzo aktywnie działać.

W latach 1950-1970, Sharp fotografował głównie życie codzienne w Szwajcarii. Między latami 1970, a 1992 przestał kompletnie fotografować z nieznanych przyczyn. Jego wnuk przypuszcza, że mogło to być związane z nowym hobby lub zbyt dużą popularnością fotografii w tamtych czasach.

Scalet wspomina, że dziadek zawsze dogłębnie badał temat, którym się interesował. Oznacza to tyle, że nie interesowało go tylko wciskanie przycisku, ale chciał wiedzieć, jak działa aparat, jak zachowuje się światło oraz co robi się w ciemni fotograficznej. Z opowieści rodzinnych wynika, że Jack Sharp pisał nawet swoje podręczniki i instrukcje obsługi do wszystkiego, czego się nauczył lub wynalazł.

Dylan postawił specjalną stronę internetową poświęconą twórczości dziadka oraz założył konto na Instagramie, gdzie regularnie wrzuca kolejne zdjęcia. W przyszłości planuje otworzyć sklep internetowy ze zdjęciami, a zarobione środku przeznaczyć na walkę z rakiem, Alzheimerem oraz demencją.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)