Kobieta wypadła przez okno samochodu na autostradzie nagrywając film na Snapa
Jakkolwiek to absurdalnie nie brzmi, wydarzyło się naprawdę. Pewnej kobiecie tak bardzo zależało na efektownym filmiku na Snapchata, że zapomniała kompletnie o bezpieczeństwie. Wypadła przez okno przy prędkości… ponad 170 km/h!
Na Twitterze, bloger prowadzący stronę London & UK Crime poinformował o bardzo groźnym wypadku. Na jednej z najbardziej zatłoczonych autostrad poza Lodnynem, drodze M25, pewna kobieta nagrywała filmik z pozycji selfie, by opublikować go na Snapchacie. Podczas tego wychylała się za okno samochodu, jadąc z prędkością 110 mil na godzinę (ok. 177 km/h). Pęd powietrza był tak silny, że wywiało ją z pojazdu.
Jak na ironię, filmik został opisany słowami: "Muszę przestać to robić z prędkością 110 mil na godzinę, bo skończę martwa". Na miejscu pojawili się medycy, którzy niezwłocznie udzielili jej pomocy. Mimo tego, że kobieta nie miała na sobie żadnej odzieży ochronnej, nic poważnego jej się nie stało. Nie uderzyła też w inny samochód.
Pseudo-kaskaderski popis mógł skończyć się tragicznie. Słyszeliśmy już o wielu przypadkach, gdzie ludzie ryzykowali swoim życiem lub zdrowiem dla rozgłosu w mediach społecznościowych. Niestety nie każdy z tych przypadków kończył się tak szczęśliwie, jak ten.
