Ostatni mieszkańcy "najgorszego" zoo na świecie uwolnieni. Zdjęcia pokazują ich drogę do lepszego życia

Ostatni mieszkańcy "najgorszego" zoo na świecie uwolnieni. Zdjęcia pokazują ich drogę do lepszego życia

Ostatni mieszkańcy "najgorszego" zoo na świecie uwolnieni. Zdjęcia pokazują ich drogę do lepszego życia
Źródło zdjęć: © © Four Paws/Facebook
Karolina Modzelewska
19.12.2020 14:41, aktualizacja: 26.07.2022 14:36

Dwa niedźwiedzie, które mieszkały w pakistańskim zoo, nie bez przyczyny nazywanym "najgorszym" na świecie, są w drodze do sanktuarium w Jordanii, gdzie zaczną nowe życie. Bubloo i Suzie to himalajskie niedźwiedzie brunatne tresowane i zmuszane do tańca, które przez wiele lat przebywały w tragicznych warunkach.

Pakistańskie zoo Marghazar zyskało złą sławę ze względu na warunki, w jakich trzymano zwierzęta, a także z powodu ich tresury. Media na całym świecie pisały o Kaavan, czyli "najbardziej samotnym słoniu świata", pokazywały zdjęcia krokodyli zanurzonych w mule i błocie, czy innych zwierząt pozostających w bezruchu na niewielkich wybiegach.

Kres "najgorszego" zoo na świecie

Mieszkańcy ogrodu zoologicznego mieli dostarczać rozrywki odwiedzającym, bez względu na to, czy wymuszane zachowania wpisywały się w ich naturalne możliwości, czy też nie. Na szczęście zoo Marghazar zakończyło swoje istnienie, a jego ostatni mieszkańcy trafili w lepsze miejsce.

Dwa niedźwiedzie, które mają po 17 lat, udadzą się teraz do sanktuarium dla zwierząt w Jordanii, gdzie do końca ich dni będą pod opieką Fundacji Księżnej Alii. Babloo i Suzie od 2007 roku, czyli od momentu trafienia do Marghazar, byli ofiarami znęcania się nad zwierzętami. Przez lata zmuszano ich do występowania i tańczenia na scenie. Wyrywano im nawet zęby, aby uniemożliwić atak na tak zwanych "trenerów", którzy bili niedźwiedzie.

Podczas pobytu w ogrodzie zoologicznym zwierzęta chorowały. Operacja guza u Suzie zakończyła się infekcją, a lekarze nie byli w stanie zamknąć rany powstałej na jej klatce piersiowej. Dlatego poproszono zespół międzynarodowych lekarzy, aby pomógł w leczeniu cierpiącego zwierzęcia. W międzyczasie Bubloo cierpiał na ropień zębowy, będący przyczyną jego agresywnego zachowania. Lekarze dostrzegli tragiczne warunki, w jakich przebywały niedźwiedzie. Sprawą zainteresowała się organizacja Four Paws, która rozpoczęła walkę o zamknięcie zoo. Według dr Amira Khalila z Four Paws, Suzie i Bubloo noszą znamiona wieloletniego znęcania się nad nimi.

Suzie i Bubloo to ostatnie zwierzęta, które zostały uratowane z zoo, zamkniętego po latach działania organizacji walczących o prawa zwierząt. Dwa tygodnie wcześniej z zoo uratowano Kaavana – 35-letniego słonia, który trafił do rezerwatu zwierząt w Kambodży. Kaavan był twarzą głośnej kampanii prowadzonej przez Four Paws, wzywającej do zamknięcia zoo. Słoń mieszkał zupełnie sam, bez kontaktu z innymi słoniami od ośmiu lat, czyli od momentu śmierci jego towarzysza. W Cambodia Wildlife Sanctuary w Siem Reap Kaavan po ponad 8 latach samotności spotkał przedstawiciela swojego gatunku.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)