Miały służyć do dzielenia się zdjęciami, tymczasem hakerzy wykorzystują je do oszustw

Miały służyć do dzielenia się zdjęciami, tymczasem hakerzy wykorzystują je do oszustw

Miały służyć do dzielenia się zdjęciami, tymczasem hakerzy wykorzystują je do oszustw
Marcin Watemborski
28.01.2022 09:39, aktualizacja: 26.07.2022 13:49

Jedną z podstawowych funkcji mediów społecznościowych było kiedyś dzielenie się zdjęciami ze znajomymi. Teraz jest inaczej – to potężne maszyny promocyjne. Niektórzy jednak wykorzystują je do okradania innych. Jedynie w zeszłym toku oszuści ukradli co najmniej 770 milionów dolarów za pośrednictwem Facebooka oraz Instagrama.

Federalna Komisja Handlu USA opublikowała raport, z którego wynika, że ponad 95 tys. osób padło ofiarą internetowych oszustw przeprowadzonych za pomocą mediów społecznościowych – Facebooka oraz Instagrama. Szacowana łączna kwota przestępstw to co najmniej 770 mln dolarów, czyli ponad 3,14 mld złotych.

Zgodnie z raportem oszukani ludzie winią social media – do wielu nadużyć doszło przez fałszywe reklamy na Facebooku lub Instagramie, przez które ludzie wchodzili w linki, za pośrednictwem których ich dane trafiały do hakerów. Innym sposobem oszustw były podejrzane posty oraz wiadomości wysyłane za pośrednictwem komunikatorów.

Wykres pokazujący wzrost wartości oszustw.
Wykres pokazujący wzrost wartości oszustw.

Biorąc pod uwagę wyniki badania Federalnej Komisji Handlu USA, ludzie słusznie zaczęli wieszać psy na mediach społecznościowych. W 2021 roku było to najbardziej popularne źródeł wymuszeń i oszustw. Wspomniane nieprzyjemności najczęściej dotykały ludzi w przedziale wiekowym 18-39 lat.

Instagram ani Facebook nie są już platformami do dzielenia się zdjęciami z przyjaciółmi czy budowania własnej marki hobbystycznie. To potężne maszyny do robienia pieniędzy, które - jak widać - nie są doskonałe. Zgodnie z wypowiedziami pokrzywdzonych, głównymi typami oszustw były udawane romanse lub fałszywe propozycje biznesowe.

Jako osobna grupa liczone były sprzedaże, gdzie kupujący wpłacał pieniądze i nie otrzymywał produktu – aż 90 proc. dotyczyło Facebooka lub Instagrama, co pokazuje bardzo jasno zmianę modelu biznesowego portalu. Dla przypomnienia – na początku Instagram służył do pokazywania znajomym urywków swojego życia, dziś to po prostu platforma sprzedażowa, gdzie za wiele usług trzeba płacić poważne pieniądze.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)