Chorwacka kuna na monecie o nominale 1 euro. Jej wizerunek to plagiat?

Chorwacka kuna na monecie o nominale 1 euro. Jej wizerunek to plagiat?

Chorwacka kuna na monecie o nominale 1 euro. Jej wizerunek to plagiat?
Marcin Watemborski
10.02.2022 14:36, aktualizacja: 26.07.2022 13:49

Niebawem w Chorwacji zostanie zmieniona waluta. Kunę chorwacką wyprze euro. Po to, by oddać cześć temu państwu członkowskiemu postanowiono wydać monety, które będą w normalnym obiegu. Jedna z nich przykuła uwagę specjalistów.

The Guardian donosi, że Chorwacja ma przyjąć euro jako swoją walutę w 2023 roku. Jak pozostałe państwa członkowskie, tak i to musi dostarczyć przedstawicielom Unii Europejskiego projekty swoich monet.

Jako, że nazwa obecnej waluty – kuny chorwackiej – jednoznacznie kojarzy się (i pochodzi) od pięknego zwierzęcia z rodziny łasicowatych, to jednym z pomysłów było umieszczenie stworzenia na monecie. Padło na tę o nominale 1 euro. I tu zaczęły się schody.

Okazało się, że podobizna kuny na monecie do złudzenia przypomina przedstawienie zwierzęcia ze zdjęcia autorstwa Iaina H. Leacha ze Szkocji. Fotograf uważa, że projektant monety Stjepan Pranjkovic ukradł zdjęcia i przeniósł je bezpośrednio na monetę, co mu się bardzo nie spodobało.

Chorwackie media szybko podłapały temat i zaczęły pytać projektanta o pochodzenie inspiracji. Co więcej, posty Pranjkovica na Facebooku dotyczące wycinania obiektów z Photoshopa i przenoszenia ich do Illustratora potwierdziły przypuszczenia na temat korzystania ze zdjęcia bazowego. W kolejnych wpisach projektant wyjaśnił, że zajmuje się wzorami monet i chciał nadać grafikom metaliczny połysk.

Nie potrzeba było dużo czasu, by wybuchł skandal. Projekty Pranjkovica zajęły w konkursie I oraz dwukrotnie II miejsca, a grafik został nagrodzony równowartością ok. 10 tys. euro (70 tys. kun) za projekt monety o nominale 1 euro. Łącznie projektant zarobił na konkursie 140 tys. kun, czyli ok. 18 600 euro.

Od kilku dni grafik nie odpowiada na telefony mediów. Niektóre źródła donoszą, że Stjepan Pranjkovic skontaktował się z Narodowym Bankiem Chorwacji (HNB), by wycofać swoje projekty i przeprosić – kwestia pochodzenia wizerunku kuny wciąż nie została oficjalnie wyjaśniona. Teraz kwestia legalności wizerunku zwierzęcia na monecie jest problemem HNB. Jedyne, co jest pewne to to, że wyniki konkursu zostały anulowane i rozpoczęło się nowe współzawodnictwo – jednak zwycięzcy miejsc II oraz III nie zostali pozbawieni zaszczytów.

Niewiele brakowało, a na monecie obiegowej całej Unii Europejskiej mógł pojawić się domniemany plagiat. Pokazuje to, jak istotne jest sprawdzanie uczestników konkursów – zwłaszcza opierających się na sztukach wizualnych. Niejednokrotnie pisaliśmy o przykładach zaniedbania w kontekście kreatywności i prawa autorskiej – wystarczy rzucić okiem na znany konkurs z festiwalu fotograficznego we Włoszech.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)