Ilford miał zostać tani? Zapomnij! Ceny pójdą w górę

Ilford miał zostać tani? Zapomnij! Ceny pójdą w górę

Ilford miał zostać tani? Zapomnij! Ceny pójdą w górę
Marcin Watemborski
07.03.2022 11:30, aktualizacja: 26.07.2022 13:40

Na rynku tradycyjnych materiałów światłoczułych jest ciężko. Ceny rosną, filmy znikają, a ludzie odchodzą od robienia zdjęć. Nie ma się czemu dziwić, skoro nawet Ilford planuje poważną podwyżkę cen.

Na przestrzeni ostatniego roku zniknęło z rynku kilka negatywów i slajdów, a te, które już są poszły w górę – wystarczy rzucić okiem na tabelę cen Kodaka. Fotografia tradycyjna przestała być tańszą alternatywą obrazowania świata, a stałą się drogim hobby. Jest to jednym z powodów, dla których ludzie odchodzą ad "analogów".

Harman Technology, czyli firma odpowiedzialna za produkowanie filmów, papierów oraz chemii pod marką Ilford, ogłosiła, że pod koniec marca 2022 roku ich ceny wzrosną. Powodem są ograniczenia półproduktów, które docierają do firmy. Krótko mówiąc – producent nie może utrzymać takiej wydajności jak wcześniej, przez co wytwarzane jest mniej materiałów w tym samym czasie, więc ceny idą do góry.

Portal Kosmo Foto informuje, że od 14 marca 2022 roku wzrosną ceny filmów Delta 3200 (3 proc. w górę) oraz HP5 Plus (do 7 proc. w górę). Jeśli chodzi o papiery, podwyżka wyniesie ok 6,5 proc., zaś chemia zdrożenie nawet o 8 proc. W rozmowie z redakcją portalu, przedstawiciel Harman Technology informuje, że powodem są problemu wywołane przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2.

Jeśli macie potrzebę uzupełnienia swoich lodówek fotograficznych, to jest to ostatni gwizdek przed podwyżkami cen. Później w sensownych pieniądzach pozostanie już tylko czeska FOMA.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)