Czy można nurkować w wodzie, wykonywać zdjęcia oraz nagrywać filmy i mieć wolne ręce? Producent Liquid Image Digital Mask zapewnia, że tak. Maska do nurkowania posiada wbudowany aparat fotograficzny z wejściem na karty microSD. Czy warto zainteresować się tym wynalazkiem?
Środek lata sprzyja nurkowaniu i fotografowaniu pod wodą. Wiedzą o tym producenci sprzętu fotograficznego prezentując kolejne wodoodporne aparaty oraz specjalne obudowy do fotografii podwodnej. Niestety takie rozwiązania mają też swoje wady. Nurkując z aparatem w dłoni nasze ruchy są ograniczone.
Rozwiązaniem tego problemu może być Liquid Image Digital Mask. Maska posiada wbudowany aparat o rozdzielczość 5 megapikseli, gniazdo na karty pamięci microSD oraz USB. Obsługa jest wyjątkowo prosta - wystarczy wybrać tryb (fotografowanie lub nagrywanie filmów) i nacisnąć spust.
Obawiam się natomiast o jakość wykonanych tym sprzętem zdjęć. Maska wygląda trochę, jak tania zabawka i tak też kosztuje. Liquid Image Digital Mask to wydatek 99 dolarów, czyli raczej mało, jak na maskę i aparat w jednym. Cóż, dla niektórych może to być spory atut, zwłaszcza w Polsce, gdzie ciągle liczy się głownie niska cena.
Dla miłośników podwodnego filmowania przygotowano osobną maskę - Liquid Image Video Mask 310. Za 149 dolarów otrzymamy możliwość kręcenia filmów z prędkością 30 klatek na sekundę na głębokości aż 60 metrów. W porównaniu z mocno promowanymi ostatnio podwodnymi kompaktami to imponujący wynik.
Oto próbka możliwości:
WIĘCEJ INFORMACJI: www.hawaiianharry.com
