Ekspracownik Flickra rusza z własnym CMS‑em dla fotografów

OpenPhoto ma być dla miłośników zdjęć dokładnie tym, czym WordPress jest dla blogerów. Usługa ta ma umożliwiać publikowanie swoich zdjęć na swoich własnych warunkach, zmniejszając ryzyko ingerencji od osób trzecich, a także udostępniać szereg innych ciekawych funkcjonalności.

OpenPhoto ma stanowić otwartoźródłową alternatywę dla serwisów takich jak Flickr, zapewniając fotografowi pełną kontrolę nad publikowanymi treściami. Założeniem twórcy platformy - Jaisena Mathaia - było zapewnienie CMS-a integrującego się z usługami zewnętrznymi, takimi jak Dropbox, hosting Amazona, czy nawet zwykły, własny serwer. Dzięki temu mniejsze jest ryzyko skasowania naszego konta przez jakiegoś pracownika wielkiej usługi do udostępniania fotografii, któremu akurat omsknął się palec na klawiaturze.

http://vimeo.com/25756625

Mathai sam był zatrudniony jako inżynier w Yahoo, obsługując m.in. usługę Flickr. Po rezygnacji z pracy w maju bieżącego roku postanowił skupić się wyłącznie na swoim projekcie. Jaisen zamierza przygotować dwie wersje projektu - instalowaną na własnym hostingu (ma być gotowa na przełomie lipca i sierpnia i udostępniona przez Github), jak i darmową usługę umożliwiającą założenie konta; dokładnie tak, jak w przypadku WordPressa (do końca września). Usługa zapewniać ma łatwe wyszukiwanie, jak i dzielenie się treściami na serwisach społecznościowych i via e-mail. Otwarte źródło i API mają pozwalać na pisanie własnych modułów przez zewnętrznych programistów. Udostępniona ma także zostać usługa przeniesienia zdjęć wraz z komentarzami i tagami z popularnych usług hostingowych - np. z Flickra.

Od wysokości wsparcia finansowego na serwisie Kickstarter autor uzależnia powstanie następujących funkcjonalności: aplikacja mobilna na iPhone'a i Androida, "sklep" z własnymi theme'ami, system proponowania własnych funkcjonalności i głosowania nad nimi, czy udostępnienie AMI.

Autor projektu chce zebrać minimum 25 tys. dolarów (choć sam stwierdza, że ta kwota nie wystarczy na pokrycie wszystkich wydatków), które chce przeznaczyć m.in. na design, przestrzeń hostingową na Hacker Dojo i "całą masę masła orzechowego, galaretki i chleba". Jeśli więc chcecie mieć swój udział w tworzeniu (być może) historycznego projektu, można go wesprzeć na kickstarterowej stronie i śledzić postępy na witrynie OpenPhoto, na Githubie lub Twitterze.

http://www.youtube.com/watch?v=dv8TaCpoauk#t=17

Źródło: Kickstarter