Fotograficzne inspiracje z Instagrama [cz. 2]

Fotograficzne inspiracje z Instagrama [cz. 2]

Fotograficzne inspiracje z Instagrama [cz. 2]
Joanna Frota Kurkowska
31.01.2014 10:17, aktualizacja: 31.01.2014 12:43

W tej części postawiliśmy na intymne pamiętniki. Prezentujemy zapiski z londyńskiego metra, cyfrowy kajet zawodowego fotografa, kolekcję zdjęć z polskich lasów oraz kadry wykonane przez dziewczynę uwielbiającą muzykę. Wszystko to zrobione za pomocą smartfonowych aparatów. Jeżeli szukacie inspiracji w kategorii "fotografia mobilna", to dobrze trafiliście!

Michael Strevens

Ludzie mają różne zajawki. Jedni z uporem maniaka zbierają znaczki pocztowe, innych kręcą wciąż piętrzące się stosy płyt CD, jeszcze innym największą frajdę sprawiają stare konsole do gry. Londyńczyk Michael Strevens za swój cel i hobby obrał londyńskie metro. Przez cztery miesiące penetrował je wzdłuż i wszerz, dokumentował schody, zakręty i ściany każdej stacji. Czasem wsiadał do kolejki, aby oddać charakter tego komunikacyjnego fenomenu, i z tej podróżniczej perspektywy utrwalał kolejne kadry. Ta galeria to nie tylko gratka dla wszelkiej maści anglofilów czy fanów podziemnej komunikacji, którzy w Polsce nie mają przecież łatwego życia, ale też dla miłośników architektury i fotograficznej symetrii.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Po osiągnięciu swojego celu i sfotografowaniu 270 przystanków Michael za pomocą swojego konta na Instagramie przekazuje ciekawostki dotyczące londyńskiego metra. Będąc na peronie, poczuliście zapach spalonego kurczaka lub przypalonych włosów? Najprawdopodobniej chwilę wcześniej likwidowano tam szczury. A to tylko wierzchołek góry lodowej - takich interesujących faktów jest dużo więcej. Zajrzyjcie na profil Michaela.

Paweł Jóźwiak

Często zdarza mi się czytać, że Instagram pełni funkcję pamiętnika, strumienia świadomości i mobilnego bloga. Od razu przychodzi mi wówczas na myśl instagramowy zbiór zdjęć autorstwa Pawła Jóźwiaka, znanego w Internecie jako Eight8s. Paweł pokazuje kardy ze swojego życia bez nadęcia czy porządku (choć są również pojedyncze cykle, tak jak te dotyczące pór roku), mieszając życie prywatne z codziennością muzealnego fotografa. To bardzo intymne zdjęcia, robione nie na pokaz, ale po to, by zatrzymać chwilę i wbić ją do elektronicznego kajetu. Ot tak, ku pamięci. Kiedy Kevin Systrom i Mike Krieger zakładali serwis Instagram, robili to zapewne z myślą o takich fotografiach: ciepłych, codziennych, wykonanych z rozmysłem i mających ogromną wartość sentymentalną.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Świetnym dopełnieniem całości są prześmiewcze, autoironiczne i niezwykle celne hashtagi, takie jak #janusze_na_wczasach czy #mój_nowy_projekt_będzie_przełomem_w_fotografii, których jestem wielką fanką. Poprawiły mi humor nieraz. Paweł prowadzi również bloga; odsyłam pod ten adres.

Moondek

Wschody słońca, las we mgle, leśne drogi oraz widok na łąki – fani zdjęć przyrodniczych już po pierwszych sekundach dodadzą profil do obserwowanych. Fotografowi niestraszne jest poranne wstawanie i spędzanie długich godzin na spacerach lub przyrodniczych obserwacjach. Widać, że właściwy człowiek znalazł się we właściwym miejscu.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Jeżeli ktoś szuka instagramowych profili reklamujących piękno polskiej przyrody, ten na pewno znalazłby się w pierwszej piątce. To ciekawe spojrzenie na naturę, które potrafi zaintrygować nawet najbardziej miejskie zwierzaki, z autorką tego wpisu na czele. Nic więc dziwnego, że Rajmunda Barnasia obserwuje około 10 tysięcy osób, a jego profil znalazł się na liście polecanych przez twórców Instagrama.

Zookarmnik

To gratka dla fanów popularnego programu VSCO Cam, który opisywałam jakiś czas temu. Podobnie jak u Pawła Jóźwiaka całość ma charakter chaotycznego pamiętnika dziewczyny kochającej muzykę i fotografię. Dominują oczywiście kadry z życia, spotkań z przyjaciółmi, obowiązkowy foodporn czy zdjęcia ukochanych książek.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

Do tego dochodzą subtelne portrety czy pamiątki z rozmaitych i częstych wyjazdów. Tu nie chodzi o oryginalność czy instagramowy lans, ale o przekazywanie pewnych emocji i zapamiętywanie życiowych kadrów. I Zosi wychodzi to doskonale.

Których fotografów Wy obserwujecie? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)