Jak naładować baterie aparatu dzięki energii słonecznej? [wideo]
Wyobraź sobie, że jesteś na Alasce, w całkowitej dziczy. Twój sprzęt elektroniczny pada, potrzebujesz naładować baterie, ale w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie ma gniazdka ani prądu. Sytuacja bez wyjścia - gdyby nie pewien wynalazek.
Opisana wyżej sytuacja wcale nie jest tworem fantazji. Amerykanin Eric Dennis nakręcił film wideo o tym, jak podczas dwutygodniowego pobytu w dziczy Alaski szukał gniazdka elektrycznego, aby podładować swoje baterie. W pełni naładowane akumulatory były bardzo mu potrzebne, ponieważ wraz z bratem kręcili film dokumentalny z podróży. Zatytułowali go "The Edge of the Earth".
W ciągu tych 2 tygodni musieli zasilać wszystkie swoje narzędzia elektryczne - latarki, aparaty (między innymi Canon EOS 5D Mark II, GH2 oraz Olympus) laptopy itp. Jak im się to udało? Eric nakręcił przy okazji drugie wideo, na którym pokazuje, jak korzystał z ładowania z... energii słonecznej.
Prawda, że proste? Kilka kabli i bezpieczników, kolektor słoneczny - i można ruszać w drogę nawet na Alaskę, bez obawy, że nie znajdziemy tam gniazdka elektrycznego. Ładowanie takim przyrządem jest też dość wydajne. Model kolektora Brunton Solaris 26 o zasilaniu 1600 mAh naładuje baterię w niecałe 6 godzin - beż żadnego rachunku za prąd!
Źródło: Planet 5D
