Kobieta, aparaty i wielka katastrofa. Co z tego wyniknie? [wideo]

Jest jedną z najlepszych fotoreporterek. Od lat pracuje dla National Geographic. Zobaczcie historię Natalie Fobes oraz jej niesamowitego reportażu o katastrofie ekologicznej, która miała miejsce na Alasce.

W 1989 nastąpił wyciek ropy z tankowca Exxon Valdez w Zatoce Księcia Williama na Alasce. Natalie Fobes poinformowała o tym wydarzeniu swojego edytora z NG, ale jego zdaniem temat nie był warty uwagi. Jednak determinacja fotografki doprowadziła do tego, że redakcja pisma zgodziła się wysłać ją na Alaskę, by udokumentowała wydarzenie.

Odbitki przez Internet - najlepsze serwisy w Polsce

Skala katastrofy przerosła wyobrażenie Natalie. Pracując dla miesięcznika, nie musiała wysyłać zdjęć codziennie do redakcji, wybrała się więc spokojnie z ekipami rybaków w teren i tam realizowała swój poruszający materiał.

Największym szokiem dla reporterki National Geographic okazała się wyprawa z załogą łodzi ratującej zwierzęta. Jedna z fotografii, przedstawiająca umierającego ptaka, trafiła na okładkę pisma.

Wszystkie zdjęcia pokazane w filmie stanowią żywe świadectwo tragedii, są bardzo sugestywne. Natalie Fobes należy do grona najlepszych fotografów dokumentalnych. Jej umiejętności i doświadczenie sprawiło, że sprawa nie zostanie nigdy zapomniana. Edytorzy pracujący w National Geographic nad tą historią patrzyli na zdjęcia w milczeniu. Po obejrzeniu filmu doskonale ich rozumiem.

Natalie Fobes, podobnie jak Richard Hernandez, również poświęciła studia, by realizować swoją pasję. Wcześniej studiowała architekturę. Oba przykłady pokazują, jak wiele można osiągnąć dzięki własnej determinacji. Mam nadzieję, że te przykłady i Was zachęcą do aktywności.

Źródło: Linda.com