W Sieci wciąż pojawiają się nowe plotki na temat wkroczeniu dwóch największych potentatów branży - Canona i Nikona - na rynek aparatów EVIL. Tym razem mamy dla Was ciekawy smaczek. Prawdopodobnie Nikon wprowadzi do swoich aparatów zmyślny mechanizm chroniący matrycę, gdy obiektyw jest zdjęty. Największą niespodzianką jest jednak fakt, że prawdopodobnie aparat ten będzie wyposażony... w lustro.
Tak, tak, dobrze przeczytaliście. Lustro to oczywiście nie będzie pełniło takiej roli jak w lustrzankach. Zostanie ono umieszczone w wizjerze cyfrowym, prawdopodobnie po to, by powiększać jego obraz. Można to wywnioskować ze schematycznego rysunku złożonego wraz z patentem.
Na rysunku widać też, że obiektyw jest odpięty, a komora aparatu zamknięta zewnętrzną ścianką. Prawdopodobnie jest to mechanizm chroniący matrycę przed kurzem i drobinkami, które mogą się przedostać na jej powierzchnię, gdy optyka apratu jest odłączona.
Portal NikonRumors zauważa jednak, że przedstawiony na schematycznym rysunku model aparatu posiada przycisk uwalniający obiektyw nie na korpusie, lecz na obudowie obiektywu właśnie. Spodziewano się natomiast, że aparat Nikona typu EVIL będzie posiadać ten przycisk na przedniej ściance body.
"Bezlustrzana" konstrukcja Nikona wzbudza już teraz wiele emocji. Wszyscy są ciekawi co zaprezentuje gigant branży przedstawiając aparat nowego typu. Nam natomiast pozostaje liczyć na to, że japoński producent stanie na wysokości zadania i wkrótce zaprezentuje coś naprawdę oryginalnego.
Źródło: nikonrumors.com
