Aparaty w komórkach "zjedzą" najtańsze cyfrówki?

Aparaty w komórkach "zjedzą" najtańsze cyfrówki?

Aparaty w komórkach "zjedzą" najtańsze cyfrówki?
Mateusz Gołąb
25.02.2010 16:55, aktualizacja: 01.08.2022 15:27

To w sumie nie jest jakieś błyskotliwe stwierdzenie, bo właśnie takie czasy nadchodzą. Widać to coraz wyraźniej. Jakby na potwierdzenie tego faktu, w serwisie iSuppli znalazłem newsa, który podsumowuje przyrosty "megapikseli" w kolejnych latach - zarówno w aparatch fotograficznych, jak i telefonicznych.

To w sumie nie jest jakieś błyskotliwe stwierdzenie, bo właśnie takie czasy nadchodzą. Widać to coraz wyraźniej. Jakby na potwierdzenie tego faktu, w serwisie iSuppli znalazłem newsa, który podsumowuje przyrosty "megapikseli" w kolejnych latach - zarówno w aparatch fotograficznych, jak i telefonicznych.

Tendencja cały czas jest wzrostowa, bo w telefonach komórkowych średnia rozdzielczość aparatu w 2008 roku to było 1,5 megapiksela. W 2009 roku wartość ta podskoczyła do 2,1 megapiksela, a wg przewidywań iSuppli w 2013 roku będzie to już 5,7 megapiksela.

W porównaniu, kompaktowe aparaty fotograficzne w 2008 roku posiadały średnio rozdzielczość 7,6 megapiksela, a w 2013 roku ta średnia wartość podskoczy aż do 13,9 megapiksela.

Oczywiście sam przyrost megapikseli w komórkach nie da wiele - dalej zdjęcia robione z cyfrowym zoomem, bez lampy, "szumogenną" matrycą o bardzo małej wielkości dalej będą mizernej jakości. Ale gdy tylko do komórek w szerszym stopniu trafią mocniejsze lampy błyskowe, optyczny zoom i ogólnie lepszej jakości matryce - najtańsze cyfrówki przestaną być w sumie potrzebne.

Źródło: iSuppli

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)