Podsumowanie tygodnia (04-10.01)

W tym tygodniu załapaliśmy się na jedne z większych targów elektroniki na świecie (CES 2010), stąd informacji o nowych aparatach i sprzęcie było bardzo dużo. Najwięcej pojawiło się oczywiście kompaktów we wszelkich odmianach ale znaleźliśmy dla Was też kilka ciekawostek.
Jeszcze przed rozpoczęciem targów świat obiegła oficjalna informacja o nowym konkurencie w segmencie "lustrzanek bez lustra" (cały czas mam problem z określeniem tych aparatów, może kompakty z wymiennymi obiektywami?), który jak do tej pory opanowany jest przez Olympusa i jego E-P1 i E-P2 (aparaty PEN) oraz kilka modelu Panasonica (Lumixy G1, GH1, GF1). I jeden, i drugi opiera się na wymyślonym przez Olympusa standardzie Mikro Cztery Trzecie, a nowy gracz w postaci Samsunga wprowadza swój własny standard. Poznajcie Samsunga NX10 z 14,6 megapikselową matrycą wielkości APS-C, wymiennymi obiektywami i ekranem LCD typu AMOLED i jego na razie tylko trzy obiektywy.
Sony dla odmiany pokazało pełnoprawną lustrzankę Alfa A450, czego się nie spodziewałem. Czekałem na coś, co zastąpi ich półprofesjonlny model A700 i się zawiodłem — może wystarczy poczekać na jakieś bardziej fotograficzne targi, a nie ogólnoelektroniczne.
W związku z CES 2010 zobaczyliśmy eksplozję kompaktów:
- lekkie i proste Canony PowerShot A490 i A495
- Canony PowerShot A3000 IS i A3100 IS ze stabilizacją
- całą serię 6 komapktów Kodaka z bardzo ciekawyk Kodak Slice
- kompakt Kodak Z981 z 26-krotnym ultrazomem
- kolorowe Panasoniki Lumix FP1, FP2 i FP3
- ciekawe Panasoniki Lumix FS30 i FS33 z 8-krotnym zoomem
- nieco tańsze Lumixy FS10 i FS11 z 5-krotnym zoomem
- twardego i wytrzymałego Olympusa mju Tough 3000, najtańszego w linii
- kilka kompaktów dla początkujących od Olympusa (FE-5030, 4040, 4030, 47)
- wypasiony kompakt Sony Cyber-shot HX5z 10-krotnym zoomem i 25 mm
- serię Olympusów z 10-, 7- i 5-krotnym zoomem
- Samsunga PL150 i PL100 z wyświetlaczem z tyłu i przodu
- proste Casio Exilim Zoom EX-Z330
- ciekawą kamerę i aparat w jednym Sony bloggie
- smukłego Sony Cyber-shot'a TX7
- Sony Cyber-shot W380, coś taniego dla początkujacych
Ufff… Było tego troszeczkę, a to jeszcze nie koniec. Panasonic pokazał również zupełnie nowe kart pamięci SDXC z serii Gold o pojemnościach 48 i 64 GB. Obie w cenie mniej więcej taniej lustrzanki. Potem ALBUM2, zapowiedz bardzo ciekawego cyfrowego albumu na zdjęcia.
Jednak najgłośniejszym i najciekawszym wydarzeniem było pojawienie się na CES 2010 słynnej (?) Lady Gaga. Ma ona pomóc w podniesieniu z kolan firmę Polaroid, której zaczęła patronować. Ona i nowy Polaroid PIC-1000 na nowego typu analogowe filmy błyskawiczne mają pomóc firmie wydostać się z zapaści finansowej. Swoją drogą chyba nawet ja bym był w stanie wydobyć z zapaści finansowej firmę, która ma zaplecze w postaci tak znanej marki. Ale w przypadku tego rozwiązania, jakoś nie daję wiary… Po prostu aż mi się wyć chce — jak można z takim potworkiem wracać na rynek? Arggghhhh! Oto i Lady Gaga:
A na koniec: macie może ochotę na obiektyw o ogniskowej 5200 mm?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze